Nawet Range Rover nie oparł się downsizingowi. Od nowego roku modelowego pod maską Range'a Sport będzie pracował nowy silnik. To turbodiesel SD4. Nowy motor ma tylko cztery cylindry i dwa litry pojemności. SD4 ma do zaoferowania kierowcy 240 KM mocy i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Najsłabszy Range Rover Sport rozpędza się do pierwszej setki w 8 sekund (wolniej o 1,2 sekundy od poprzedniego bazowego modelu) i osiąga 206 km/h prędkości maksymalnej. Brytyjczycy nie pochwalili się jeszcze spalaniem, ale zgodnie z zapowiedziami będzie to najoszczędniejszy Sport w ofercie.
Na razie poznaliśmy ceny w Wielkiej Brytanii. Sport SD4 został na wyspach wyceniony na 59 700 funtów, czyli 295 tysięcy złotych. Dla porównania, aktualnie najtańszy Range Rover Sport kosztuje w Polsce 359 400 złotych. W tej cenie mamy do wyboru benzynowe V6 (3.0 340 KM) albo wysokoprężną V-szóstkę TDV6 (3.0 258 KM).
Oprócz silnika SD4 w nowym roku modelowym Range Rover Sport otrzyma kilka nowości. To m.in. 10-calowy ekran dotykowy zaktualizowanego systemu multimedialnego, przeprojektowaną deskę rozdzielczą (zniknie kilka zbędnych przycisków, a więcej funkcji SUV-a będzie obsługiwanych z poziomu nowego ekranu), a także zestaw systemów bezpieczeństwa i asystentów kierowcy. Brytyjczycy chwalą się inteligentnym tempomatem, systemem unikania kolizji (z awaryjnym hamowaniem), monitorowaniem martwego pola czy asystentem ułatwiającym manewrowanie z przyczepą.
ZOBACZ TAKŻE: