Zachodnie media donoszą, że w zeszłym tygodniu japoński koncern zawnioskował o zarejestrowanie zastrzeżonego znaku "ZSX" na rynku europejskim. Baczni obserwatorzy stwierdzą, że to żadna nowość, ponieważ firma rejestrowała tą nazwę w 2009 roku w Japonii i USA. I nic z tego nie wyszło. Miało to miejsce w czasie, gdy Honda zadecydowała o zakończeniu produkcji modelu S2000, a następcy nie było na horyzoncie.
Odkąd ruszyła produkcja modelu NSX, słychać coraz więcej przecieków na temat mniejszego modelu. Dobrze poinformowane źródła mówią, że model ZSX mógłby zadebiutować już w przyszłym roku podczas targów NAIAS w Detroit. Nowy model trafi na rynek w wersji coupe, ale niedługo potem zadebiutuje jako wariant roadster ze ściąganym dachem typu hardtop. Pod maską zagości jednostka 2.0 z turbodoładowaniem. Czterocylindrowy motor będzie przeszczepiony z Civika Type R, ale dodatkowo będą go wspomagać dwa silniki elektryczne na przedniej i tylnej osi.
Na razie japoński koncern zbywa milczeniem plotki na temat "małego NSX". Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że informacje się potwierdzą.
ZOBACZ TAKŻE: