Na razie Suzuki nie ujawniło zbyt wielu szczegółów technicznych swojego nowego crossovera. Wiemy tylko, że - podobnie jak Baleno - auto będzie dostępne w wersji hybrydowej typu "mild hybrid".
Suzuki swoje hybrydy ochrzciło mianem SHVS (Smart Hybrid Vehicle by Suzuki). Jest to układ w którym z silnikiem benzynowym 1,2 Dualjet współpracuje alternator zespolony z rozrusznikiem. Wspiera on silnik podczas ruszania i przyspieszania. Układ ten pomaga zaoszczędzić średnio 0,4 litra paliwa na każde sto kilometrów.
Jeżeli z Baleno zostanie zapożyczona także druga jednostka napędowa, to możemy się spodziewać silnika BoosterJet. Ma on trzy cylindry, turbosprężarkę, litr pojemności i w Baleno oferował 111 KM.
W przedpremierowych informacjach prasowych Suzuki często wspomina o wysokiej funkcjonalności nowego modelu. Przy projektowaniu małego crossovera Japończycy wykorzystali swoje "długoletnie i bogate doświadczenie w zakresie budowania samochodów kompaktowych". Płyta podłogowa zapewni odpowiednią twardość przy zachowaniu niskiej masy. Co dokładnie ma nowe Suzuki do zaoferowania, dowiemy się już niedługo.
Suzuki Ignis oficjalnie zadebiutuje w Europie podczas Salonu Samochodowego w Paryżu (start 1 października). Marka zapewnia, że do sprzedaży crossover trafi już w styczniu 2017 r. Również nad Wisłą.
ZOBACZ TAKŻE:
Suzuki SX4 S-Cross | Ceny w Polsce | Wyraźnie tańszy od konkurentów