Kilka dni temu policja w Houston pochwaliła się zatrzymaniem dwóch mężczyzn, którym postawiono zarzut kradzieży ponad 100 samochodów. Co ciekawe, specjalizowali się wyłącznie w autach od koncernu FCA. Weszli oni w posiadanie oprogramowania, które było dostępne wyłącznie dla dealerów, serwisów oraz firm zajmujących się dorabianiem kluczy.
Dzięki specjalnemu programowi serwisowemu mogli zmienić ustawienia komputera pokładowego w samochodzie, żeby akceptował dowolny kluczyk. Wystarczyło znać numer VIN samochodu, uruchomić program i wgrać aktualizację, co nie stanowiło dla nich większego problemu. Złodzieje specjalizowali się w modelach Jeepa takich jak Wrangler, Cherokee, a także w pickupach marki Dodge. Samochody znikały z reguły w okolicy Houston, a następnie były transportowane przez meksykańską granicę pod osłoną nocy.
To nie pierwsza wpadka koncernu FCA z atakami hakerskimi. W zeszłym roku producent musiał przeprowadzić akcję serwisową w 1,4 mln egzemplarzy z powodu "dziury" w systemie multimedialnym Uconnect.
ZOBACZ TAKŻE: