Kilka dni temu jeden z zagranicznych magazynów podał informację o planach Audi na najbliższe lata. Według tych rewelacji roku producent z Ingolstadt zamierza do 2025 roku zwiększyć udział samochodów elektrycznych w swojej gamie nawet do 35 procent. Kolejne doniesienia mówią o tym, że inżynierowie zamiast skupiać się na rozwoju kolejnych jednostek tego typu, będą poświęcać czas na budowanie konstrukcji napędzanych prądem.
Jeżeli doniesienia się potwierdzą, to najnowszy, wysokoprężny silnik V8 od Audi będzie ostatnim. Jednostka zadebiutowała kilka miesięcy temu w modelu SQ7. Podwójnie doładowane osiem cylindrów ułożone widlasto dostarcza 435 KM maksymalnej mocy oraz gigantyczny moment obrotowy o wartości prawie 900 Nm. Dzięki temu ogromny SUV przyspiesza od 0 do 100 km/h w niecałe 5 sekund. Jego prędkość maksymalna to 250 km/h.
Nowa jednostka od Audi trafi pod maskę Porsche Panamera drugiej generacji. Auto zadebiutowało dosłownie kilka tygodni temu. Niemiecki producent rozważał prace nad wersją benzynową w tym samym układzie, ale w świetle ekologicznej strategii, plan zostanie odłożony na bok do odwołania. Po cichu liczymy jednak, że tak się nie stanie.
ZOBACZ TAKŻE:
Audi e-tron quattro | SUV przyszłości zaprojektowany przez Polaka
INNE LINKI