Hamann specjalizuje się przede wszystkim w tuningu rodzimych, niemieckich marek, zwłaszcza BMW. Jednak Niemcy biorą się czasem też za samochody z innych zakątków świata. Jedną z ulubionych nieniemieckich marek tunera jest Range Rover. Przepis Hamanna na nowego Evoque'a jest prosty - ma być nisko (auto obniżono o 30 mm) i szeroko. A wszystko przyprawione oczywiście włóknem węglowym. Spójrzcie tylko na nowe napompowane zderzaki i naprawdę olbrzymie nadkola. Specjalnie dla Evoque'a przyszykowano 22-calowe białe felgi.
Pakiet przeróbek dostępny jest dla wszystkich wersji silnikowych. Hamann nie podał jeszcze cen i dokładnych danych technicznych, ale wiemy, że moc podstawowego turbodiesla (150 KM) podkręcono do 181 KM. Z kolei benzynowa wersja Si4 to zastrzyk mocy z 240 do 260 KM.
Tuner przyszykował też kilka mniejszych elementów, które można kupować osobno: specjalne dywaniki, pedały z czarnego aluminium czy specjalne LED-owe oświetlenie w drzwiach, które rzuca na ulicę wielkie logo Hamanna.
ZOBACZ TAKŻE:
Range Rover Evoque | Test | SUV aspirujący
INNE LINKI
źródło: Okazje.info