Taki samochód pojawił się kilka dni temu na jednej z dróg w północnej Europie. Mimo mocnego kamuflażu można domyślić się, że chodzi o Volvo. Nowy model będzie duchowym następcą XC70, który chwilę temu zakończył swój żywot.
Volvo V90 Cross Country powstanie na płycie podłogowej zwykłego V90. Jednak nadwozie zostanie zawieszone nieco wyżej, a nastawy zawieszenia ulegną zmianie. Na pewno zmieni się delikatnie wygląd zewnętrzny. Styliści dołożą trochę plastikowych nakładek na błotniki i progi. Zmienią się także zderzaki, a na dachu pojawią się relingi.
Droższa alternatywa dla Subaru Outback będzie czymś w rodzaju całorocznego crossovera, który poradzi sobie w trudnych warunkach drogowych. Pod maską możemy się spodziewać tych samych jednostek, co w modelu V90. Włączając w to silnik Diesla D5 (235 KM) oraz benzynowe T5 (254 i 320 KM). Wszystkie jednostki, zgodnie z nową strategią Volvo, będą miały wyłącznie cztery cylindry. Volvo V90 Cross Country będzie dostępne z napędem na przednią oś lub wszystkie koła.
Na oficjalną prezentację tego modelu jeszcze poczekamy. Zapowiadana premiera powinna nastąpić w pierwszej połowie przyszłego roku podczas jednej z większych imprez motoryzacyjnych.
ZOBACZ TAKŻE:
Volvo V90 | Ceny w Polsce | Taniej niż Audi, Mercedes i BMW
INNE LINKI