Pewien Amerykanin, właściciel BMW i3 postanowił złożyć pozew na producenta z powodu usterki którą odkrył. Okazuje się, że samochód w pewnych warunkach potrafi dość drastycznie stracić moc oraz zasięg.
Problem może leżeć w urządzeniu zwanym "Range extender". Jego zadaniem jest zwiększanie zasięgu w napędzanym elektrycznie modelu i3. Jest to po prostu mały, dwucylindrowy silnik benzynowy o pojemności 650 cm3 zapożyczony z maxi skutera BMW. Gdy poziom naładowania baterii spadnie do pewnego poziomu, "Range extender" załącza się by poprawić zasięg samochodu. W ten sposób BMW i3 jest w stanie przejechać nawet 241 km.
W pozwie przytoczono sytuację, gdy prędkość BMW i3 drastycznie spada w momencie, gdy urządzenie zwiększające zasięg włącza się. Dzieje się tak szczególnie, gdy samochód jest w pełni załadowany. W jego wnętrzu znajduje się czterech pasażerów, a na dodatek przemieszcza się pod górkę. Klient zaznaczył, że taka sytuacja miała miejsce kilka razy. Nie pomagało wciśnięcie gazu do podłogi. Auto momentalnie traciło moc, a zasięg dość mocno spadał.
Pełnomocnik prawny klienta zaznaczył w pozwie, że takie sytuacje mogą powodować niebezpieczeństwo na drodze, a samochód w takim stanie nie powinien być dopuszczony do ruchu. Właściciel samochodu zaznaczył, że z powodu tej usterki nie wybiera się i3 dłuższe trasy niż 120 km.
ZOBACZ TAKŻE:
INNE LINKI
źródło: Okazje.info