Wygląda na to, że nowy Vantage GT8 otrzyma kilka modyfikacji prosto z wyścigowej odmiany Vantage GT12, z tą różnicą, że będzie to drogowa wersja. Wskazuje na to wygląd zamaskowanego samochodu, którego nadwozie i przedni grill nawiązują do wersji torowej. Z tyłu pojawi się duży spojler, ale nie wiemy jeszcze, czy będzie to wyposażenie standardowe.
Według wstępnych informacji model Vantage GT8 będzie miał nadwozie w całości zbudowane z karbonu. Pod maską zagości silnik V8. Standardowa jednostka o pojemności 4,7 litra oferuje 430 KM, ale można liczyć, że w tej wersji maksymalna moc zostanie podniesiona o 15-20 KM. Motor będzie przekazywał moc na tylną oś za pomocą siedmiobiegowej skrzyni ręcznej lub opcjonalnej, zautomatyzowanej skrzyni biegów SSII. W porównaniu z modelem V8 Vantage S, który ważył 1610 kg, ekstremalna odmiana będzie lżejsza o jakieś 70-80 kg.
Te zmiany powinny sprawić, że Aston Martin Vantage GT8 rozpędzi się do setki trochę szybciej niż 4,8 sekundy oferowane przez model V8 Vantage S.
Chętni na ekstremalną odmianę modelu Vantage GT8 będą musieli się pospieszyć ze składaniem zamówień, ponieważ powstanie tylko 150 egzemplarzy, a na dodatek 40 z nich trafi do Wielkiej Brytanii. Cena specjalnej edycji to jakieś 200 tys. funtów, czyli w przeliczeniu ponad milion złotych. Konkurencyjne Porsche 911 GT RS wcale nie jest tańsze. Już nie możemy się doczekać pojedynku tych dwóch modeli na torze.
ZOBACZ TAKŻE:
INNE LINKI