Japończycy posłali Miraia do ciężkiego, zimowego testu wytrzymałościowego. Napędzana ogniwami wodorowymi Toyota pokonała 100 tysięcy kilometrów w 107 dni. Auto codziennie było w ruchu przez 16 godzin i pokonywało średnio 935 km. Maraton trwał od 21 września do 10 lutego.
Toyota Mirai podczas tego maratonu nie miała ani jednej usterki, a ogniwa paliwowe okazały się niezawodne nawet przy temperaturze - 20 stopni Celsjusza, którą odnotowano podczas najzimniejszego dnia testów. Przy aucie mechanicy zrobili tylko dwie rzeczy - wymienili opony i klocki hamulcowe.
"Określono nie tylko odległość, którą trzeba było przejechać, ale iudział w niej różnych rodzajów dróg. Dlatego szczegółowo opracowaliśmy trasę wiodącą drogami wokół Hamburga oraz przez samo miasto i zorganizowaliśmy zespół ośmiu kierowców pracujących na dwie zmiany dziennie sześć dni w tygodniu, by zapewnić realizację prób drogowych dokładnie według planu." - mówi Patricke Hake, szef całego projektu.
Wyczerpujący test Toyota podsumowała infografiką:
ZOBACZ TAKŻE:
Toyota Mirai | Odległa przyszłość motoryzacji
INNE LINKI
źródło: Okazje.info