Zamiast Mini Superleggera powstanie sedan?

Czarne chmury zbierają się nad Mini Superleggera. Coraz częściej pojawiają się informacje, że Mini zapomni o roadsterze i wyprodukuje sedana

Mini John Cooper Works | Atletyczny maluch

Mini od dłuższego czasu przymierza się do powiększenia swojej gamy modelowej do pięciu samochodów.

Faworytem wielu było Mini Superleggera, czyli retro-roadster, którego koncept po raz pierwszy zobaczyliśmy w 2014 roku podczas konkursu motoryzacyjnej elegancji w Villa d'Este. Zbudowane ręcznie auto to klasyczny roadster o bardzo niskiej masie i niepowtarzalnym wyglądzie. Mini Superleggera miał być napędzany silnikiem elektrycznym.

Teraz w rozmowie z Automotive News Peter Schwarzenbauer przyznał, że przy produkcyjnej wersji roadstera postawiono duży znak zapytania. Pojawienie się na drogach Mini Superleggery wciąż jest możliwe, ale także niezwykle trudne z biznesowego punktu widzenia. Jak zauważa szef Mini, projekt Superleggera byłby bardzo kosztowny, a auto zainteresowałoby wąską grupę klientów. BMW i Mini raczej na pewno nie pozwolą sobie na przynoszący straty model.

Peter Schwarzenbauer zasugerował, że marka zaczęła rozważać sedana, jako swój piąty model. Według Brytyjczyków sedan ma znacznie większy rynkowy potencjał i trafi do dużego grona klientów. Decyzja ma zostać podjęta do końca tego roku. Szef Mini w tej samej rozmowie przyznał też, że już w przeciągu dwóch lata pojawi się hybrydowe Mini (plug-in), a w przyszłości marka planuje także stworzenie w pełni elektrycznego auta.

ZOBACZ TAKŻE:

Nowe Mini Cabrio | Najważniejsze informacje

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.