Nowa nazwa nie przyniosła drastycznych zmian. SLC otrzymał przemodelowane zderzaki, grill, nowe reflektory i agresywniejsze końcówki rur wydechowych. We wnętrzu także nie uświadczymy rewolucji - to ten sam projekt kabiny, tylko lekko odświeżony i poprawiony.
Na filmie promocyjnym możemy zobaczyć SLC w dwóch wersjach silnikowych: SLC300 oraz topowe AMG SLC43.
W SLC300 pod maską pracuje turbodoładowany, czterocylindrowy silniki o mocy 241 KM i 369 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jednostka współpracuje z dziewięciobiegowym automatem. Prędkość maksymalna to 209 km/h, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 5,7 sekundy.
Na szczycie znajduje się Mercedes-AMG SLC43. Sercem topowego SLC jest 3-litrowa V-szóstka Twin Turbo, z której wyciśnięto 362 KM i 520 Nm maksymalnego momentu. Nowy roadster padł ofiarą downsizingu i jest słabszy od najmocniejszego SLK (V8 i 421 KM), ale i tak zapewnia bardzo przyzwoite osiągi. Pierwsza "setka" na liczniku to kwestia 4,6 sekundy, a prędkość maksymalną elektronicznie ograniczono do 250 km/h.
ZOBACZ TAKŻE:
źródło: Okazje.inf o