Za nową marką stoi dwójka ludzi. To Anthony Jannarelley, którego możemy kojarzyć z dwóch projektów "arabskich supersamochodów", W Motors Lykan HyperSport oraz Fenyr SuperSport (był głównym projektantem) oraz Frederic Juillot, właściciel Equation Composite, firmy specjalizującej się w produkcji elementów z włókna węglowego. Ich nowe przedsięwzięcie o nazwie Jannarelly będzie się skupiało na produkcji wyjątkowych samochodów ze sportowym zacięciem. W pierwszych informacjach prasowych możemy przeczytać o "motoryzacyjnych emocjach", "przyjemności z jazdy", "kreatywności", "wolności", "autach z duszą", "dużych możliwościach personalizacji" czy "świetnych osiągach".
Pierwszym modelem Jannarelly będzie Design-1. Powinniśmy go zobaczyć już w lutym podczas oficjalnej prezentacji w Dubaju (tam nową markę założono). Na razie obaj panowie pochwalili się szkicami koncepcyjnymi i zdjęciami z fabryki, na których widzimy, jak Design-1 nabiera realnych kształtów. Będzie to dwuosobowy retro roadster, który swoją stylistyką będzie nawiązywał do pojazdów z lat 50' i 60'. Wiemy, że sercem roadstera będzie wolnossąca "V-szóstka" o pojemności 3,5 litra, mocy 304 KM i około 370 Nm maksymalnego momentu. Moc będzie trafiała na koła tylnej osi za pośrednictwem sześciobiegowiej ręcznej skrzyni biegów. Design-1 ma być bardzo lekki dzięki wykorzystaniu do konstrukcji nadwozia wielu karbonowych części.
Osiągi? Na razie oczywiście szacowane, ale Jannarelly mówi o czterech sekundach do pierwszej "setki" i 220 km/h prędkości maksymalnej.
Twórcy odważnie zapowiadają, że sprzedaż ich debiutanckiego modelu, Desing-1, ruszy już w lecie 2016. W pierwszej kolejności roadster ma trafić do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, chwilę później, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, marka zamierza uderzyć w Europę i Stany Zjednoczone. Podano nawet cenę specjalnej premierowej wersji Special Launching Edition - to 55 tysięcy dolarów, czyli około 215 tysięcy złotych. Młoda firma potrzebuje środków, dlatego płatność ma się odbywać w trzech transzach: 10% przy rezerwowaniu swojego roadstera, 40%, kiedy rozpocznie się jego produkcja i 50% przy odbiorze.
KONKLUZJA AUTORA:
Ostatnio w motoryzacji pojawiło się dużo nowych marek, które od razu zapowiadały stworzenie rasowego supersamochodu pokroju Bugatti Veyrona czy Venoma GT, a potem słuch o nich ginął. Twórcy Jannarelly podeszli jednak do tematu z chłodną głową. Po pierwsze ich pierwszy samochód ma mieć "tylko" 304 KM (a nie np. 4 turbosprężarki i 1500 KM...). Po drugie, podczas prezentacji nie ograniczyli się tylko do fantazyjnych, komputerowych renderów - pierwszy Desing-1 jest już prawie gotowy i lada chwila ruszy na testy. Poza tym, obaj panowie mają już doświadczenie w branży. Wiele wskazuje na to, że projekt o nazwie "Jannarelly" ma szansę powodzenia. A na ciekawe, wyjątkowe, sportowe autka zawsze znajdą się klienci. Zwłaszcza w Dubaju...
ZOBACZ TAKŻE:
Fenyr SuperSport | Konkurent Veyrona prosto z Dubaju
źródło: Okazje.info