Pod maską najmocniejszego, seryjnego Forda Mustanga pracuje pięciolitrowa "V-ósemka" o mocy 421 KM i 524 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Na potrzeby przystosowania pony cara do służby w czarnych, policyjnych barwach tuner Steeda znacząco podkręcił moc silnika i wycisnął z niego 490 KM i 644 Nm.
Jednak to tylko "podstawowa" wersja Mustanga Interceptora, ponieważ na liście opcji znajduje się jeszcze znacznie większy zastrzyk mocy. Steeda przygotowała dla Forda potężny kompresor (2,9 l Whipple), który wraz z serią innych modyfikacji (szczegółów nie znamy, ale wspomniano m.in. o wydechu i chłodzeniu) zabiera Mustanga na terytorium Hellcatów i zostawia supermocne Dodge daleko z tyłu. Ford Mustang po wizycie u speców ze Steeda może pochwalić się zawrotną mocą 777 KM i 888 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Jak przystało na projekt, którego motywem przewodnim jest policyjny radiowóz, nie mogło zabraknąć charakterystycznego malowania. Steeda Interceptor Mustang występuje w dwóch odmianach: jako wóz dla tajniaków (wtedy jest cały czarny, włącznie z wielkimi felgami, a LED-owe policyjne oświetlenie jest rozmieszczone w strategicznych miejscach), a także propozycja dla regularnej policji w biało-czarnym malowaniu, specjalnymi kołami, napisami "Police" i kogutem na dachu.
Nie wiadomo, czy Mustang w tym wydaniu trafi do służby ("To protect and to serve"), ale możemy być pewni, że policjanci chętnie widzieliby w swoim garażu taki radiowóz.
ZOBACZ TAKŻE:
Ford Mustang GT | Nasza pierwsza jazda
źródło: Okazje.info