Nie oceniaj BMW po... napędzie?

BMW E30 jest niezaprzeczalnie jedną z najlepszych konstrukcji jaką wypuściła bawarska marka. Produkcja zaczęła się w grudniu 1981 roku wraz z zaprezentowaniem modelu 323i, by zakończyć się w 1994 roku, po 13-stu latach i 36-ściu wersjach modelowych (lekko licząc). Ale nie o historii będziemy rozmawiać, ponieważ pojawiło się wideo pokazujące nieznane do tej pory możliwości "E30-stki".

BMW Steve'a Jobsa na sprzedaż

Jeśli myślimy o BMW E30 to na pewno pierwszą rzeczą jaka przychodzi nam do głowy nie jest off-road. Bawarski samochód był wyposażony z przodu w kolumny McPherson'a, natomiast z tyłu w układ niezależnych wahaczy. Taki komplet pasuje raczej do płaskiej drogi, niż do pełnego "niespodzianek" terenu, w którym główną rolę gra piach, w urokliwej mieszance z kamieniami o wszelakich wielkościach. Oczywiście było kilka zespołów rajdowych wykorzystujących BMW E30, jednak były to poważnie modyfikowane jednostki, przystosowane do radzenia sobie w trudnym terenie.

Ktoś jednak postanowił sprawdzić, jak wiele potrzeba by stare BMW dało sobie radę w terenie. Prowadzący internetowy show motoryzacyjny Driven -Mike Musto- który nie przepada za "E30" (pomimo iż jest to jeden z najbardziej utytułowanych samochodów klasy GT na świecie) zdecydował się wziąć tylnonapędowe BMW E30 325, zmienić opony na BF Goodrich T/A, dodać metalową osłonę silnika i wyruszyć w trasę. Ale nie byle jaką. Wybrał "Wheeler pass road"- 53 kilometry bezdroży z Kalifornii do stanu Nevada. Czy opony BF Goodrich zdadzą egzamin a stare BMW dojedzie do celu? Przekonajcie się w wideo:

 

Wideo | BMW M4 GTS w akcji