Malutkie miejskie autka koncernu Daimler okazały się dużym sukcesem na rynkach europejskich. Mimo wysokiej ceny w porównaniu z innymi maluchami, również na polskich ulicach widok Smarta jest dość powszechny. Europa z koszmarnie wysokimi cenami paliwa, ciasnymi, wiecznie zakorkowanymi ulicami w miastach i niewielką liczbą miejsc parkingowych, to środowisko naturalne dla samochodów pokroju Smarta.
A Stany Zjednoczone? Oczywiście rynek amerykański się zmienia i nie ogranicza się już tylko do stereotypowych pickupów, wielkich krążowników szos i olbrzymich silników - w USA sprzedaje się coraz więcej małych, oszczędnych samochodów. Jednak Amerykanie najwyraźniej nie mogą przekonać się do Smarta. Przez pierwsze 9 miesięcy 2015 r. Daimler sprzedał tylko 5 432 Smartów. To wynik gorszy od producenta drogich, luksusowych samochodów Maserati... Co więcej, w porównaniu z 2014 r., sprzedaż Smartów zanotowała drastyczny spadek aż o 32,8%.
Używany Smart - sprawdź ogłoszenia
Tak słabe wyniki sprzedaży mogą kazać Niemcom poważnie zastanowić się nad przyszłością marki na amerykańskiej ziemi. Wszystko wskazuje na to, że USA to rynek wyjątkowy trudny dla Smarta, a dalsze inwestowanie w agresywną promocję, może się skończyć spektakularną klapą. Wydaje się też, że ewentualna decyzja o wycofaniu się ze Stanów nie zaszkodzi Daimlerowi finansowo. Flagowa marka koncernu (Mercedes) każdego roku ustanawia nowe rekordy sprzedaży w USA.
ZOBACZ TAKŻE:
źródło: Okazje.info