Następca Ferrari LaFerrari pokona barierę 500 km/h
Serii Need for Speed nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Właśnie zadebiutowała kolejna (to już chyba 19 odsłona...) gra z serii. Po kilku nie do końca udanych edycjach, twórcy postanowili stworzyć grę w stylu legendarnych NFS: Underground czy trochę nowszego NFS: Most Wanted.
Czego możemy się spodziewać? Szalonych, zręcznościowych wyścigów (o realizmie i symulacji raczej w tej odsłonie nie ma co mówić...), otoczki nielegalnego gangsterskiego półświatka, policyjnych pościgów, nocnych miejskich wyścigów, driftu i całej masy tuningu. Jeżeli lubicie takie lżejsze podejście do ścigania się na ekranie monitora, to EA wydało grę właśnie dla Was. Co ciekawe w przerywnikach filmowych będą występują prawdziwi aktorzy, w jedną z postaci wciela się słynny Ken Block.
Wersje na konsolę Xbox One oraz PlayStation 4 już zawitały do sklepów z grami. Niestety, pecetowcy będą musieli jeszcze chwilę poczekać - twórcy orientacyjnie podają "początek 2016".
Bez zbędnych wstępów zapraszamy już do zapoznania się z premierowym zwiastunem:
ZOBACZ TAKŻE:
NOWY POJAZD AMERYKAŃSKIEJ ARMII
