Na szczęście z wypadku wszyscy wyszli bez szwanku. Co się stało? Kierowca Ferrari LaFerrari stracił kontrolę nad swoim supersamochodem i staranował trzy zaparkowane samochody na rogu ulicy Vaci. Policja bada sprawę, ale najprawdopodobniej wszystkiemu winna była nadmierna prędkość - w połączeniu z zimnymi oponami i obłędną mocą LaFerrari skończyło się bardzo źle.
Na zdjęciach widzimy, że LaFerrari będzie wymagało gruntownego remontu przodu. Jednak właściciel może być w miarę zadowolony, bo oprócz prawego boku nic poważnego się nie stało. Czerwone Ferrari powinno już niedługo wrócić na węgierskie drogi. Koszty naprawy zapewne i tak będą wysooooooookie...
Źródło: origo.hu
ZOBACZ TAKŻE: