Lexus od dłuższego czasu stawia na odważną stylistykę. I jeżeli w przypadku dwóch nowych SUV-ów, modeli NX i RX, często pojawiają się opinie, że Japończycy przesadzili, to konceptowi LF-FC nowa linia stylistyczna marki wyszła na zdrowie. Trzeba przyznać, że LF-FC wygląda po prostu świetnie. Potężny grill, wąskie światła, dynamiczne, odważne linie, przetłoczenia, wloty powietrza, wymyślny tył - wszystko to tworzy bardzo ciekawą całość. Piękne coupe mierzy 5,3 metra długości i stoi na 21-calowych felgach.
Równie imponująco prezentuje się wnętrze konceptu. Lexus postawił na przestronną, bardzo elegancką kabinę. W środku dominują dwa kolory: brąz oraz biel. Na brak miejsca z pewnością nie będą narzekać pasażerowie na tylnych fotelach, żeby zapewnić jak największą wygodę i luksus, Lexus zdecydował się zrezygnować z trzyosobowej kanapy i wstawić z tyłu dwa oddzielne fotele. Jak to w konceptach bywa nie mogło zabraknąć jakiejś nowinki technologicznej - na pokładzie LF-FC jest nią hologram na konsoli środkowej.
Możemy spodziewać się, że pod maską produkcyjnego LS-a (koncept LF-FC jest jego pierwszą zapowiedzią) znajdą się konwencjonalne jednostki silnikowe i układ hybrydowy, ale w koncepcie Japończycy postawili na napęd rodem z Toyoty Mirai. Oprócz wspomnienia o ogniwach paliwowych, Lexus nie wyjawił żadnych szczegółów (np. dokładnej mocy), wspomniał tylko, że napęd ma trafiać na wszystkie cztery koła. Limuzyna napędzana wodorem? Ciekawe, czy Lexus zdecyduje się na tak odważny krok. Możliwe, że taka wersja pojawi się za parę lat, ponieważ Lexus określa LF-FC mianem "nowoczesnego luksusu i technologii, które będą niedaleką przyszłością motoryzacji".
Używana limuzyna Lexusa - sprawdź ogłoszenia
Niesamowity koncept limuzyny możemy także obejrzeć na dwóch, opublikowanych przez Lexusa filmach. Zaczynamy od prezentacji modelu:
Na drugim wideo Lexus chwali się nowoczesnymi technologiami:
Czy niemiecka konkurencja ma się czego obawiać? Wszystko wskazuje, że tak, bo już niedługo Audi A8, BMW serii 7 i Mercedesowi klasy S wyrośnie bardzo groźny konkurent.
ZOBACZ TAKŻE:
źródło: Okazje.info