Jednym z ciekawych, typowo japońskich projektów, jest nowy koncept Daihatsu o nazwie D-Base. To zapowiedź nowej generacji modelu Mira, popularnego kei-cara marki. Obecna generacja tego Daihatsu weszła do sprzedaży w 2006 roku, więc Japończycy coraz poważniej przymierzają się do gruntownej zmiany. Zupełnie nowa Mira powinna pojawić się na rynku w 2016 roku.
Używana Toyota Yaris już od...
W tym momencie nie można nie wspomnieć o kei-carach (z japońskiego "lekkich samochodach"). To charakterystyczny dla Japonii segment samochodów różnego typu (znajdziemy w nim osobówki, i furgonetki, i półcięzarówki). Cechą wspólną tych wszystkich aut jest ich wielkość. Kei-car musi być bardzo mały, dzięki czemu przysługuje mu wiele ulg, np. niższe stawki podatków albo niższe ubezpieczenie. Obowiązujące od 1998 maksymalne wymiary kei-cara to: długość do 3400 mm, szerokość 1480 mm oraz wysokość 2000 mm. Ograniczono także moc silnika, której maksymalny poziom to 64 KM.
D-Base wygląda jakby już mógł wejść do produkcji. Jak na koncept Japończycy postawili na bardzo stonowany projekt. Możemy się spodziewać, że w wersji produkcyjnej poznikają tylko charakterystyczne, świecące niebieskie motywy na dole auta, wymyślne felgi, a wnętrze zostanie lekko stonowane.
Sercem koncepcyjnego kei-cara jest malutki trzycylindrowy silnik o pojemności 0,66 litra. Według zapewnień Daihatsu średnie zużycie paliwa będzie oscylować wokół 3 litrów na 100 km.
ZOBACZ TAKŻE: