Mazda CX-3 1.5 Sky-D SkyPassion | Test | Kusi wyglądem

Mazda konsekwentnie idzie własną drogą i świetnie na tym wychodzi, systematycznie zwiększając sprzedaż. Kolejnym asem w rękawie ma być modny crossover o oznaczeniu CX-3

Citroen C4 Cactus 1.2 | Test | iPhoone 5C

Wszechobecna moda na auta typu "cross" sprawia, że coraz popularniejsze stają się mniejsze modele w "terenowym" stylu. Wyższy prześwit i kilka plastikowych listewek to skuteczna przynęta na klientów. Japończycy również zamierzają na tym skorzystać i po udanym SUV-ie CX-5, próbują swoich sił w segmencie crossoverów segmentu B.

Design przede wszystkim

Mazda już dawno zerwała z wizerunkiem marki produkującej nudne samochody. Obecna gama modelowa, oparta na filozofii projektowania "Kodo", niezaprzeczalnie to potwierdza. Nowe CX-3 przyciąga spojrzenia niczym magnes. Wyróżnia się spośród innych aut płynnymi i jednocześnie wyrazistymi liniami.

Nie sposób się za tym autem nie obejrzeć na ulicy, szczególnie jeśli jest w kolorze Dynamic Blue, tak jak nasz testowy egzemplarz. Porównajcie nowość Mazdy np. z nową Hondą HR-V, Renault Captur, czy Nissanem Juke. Przepaść. Styliści naprawdę się popisali. Na CX-3 można patrzeć naprawdę bardzo długo.

Już to gdzieś widziałem

Z zewnątrz trudno to stwierdzić, ale szybki rzut oka do wnętrza CX-3 wystarczy, by poznać, na którym modelu auto bazuje. Crossover to nieco "wyrośnięta' wersja Mazdy 2. Projekt deski rozdzielczej w obu samochodach jest dokładnie taki sam. Jest nowocześnie oraz oryginalnie, a materiały i samo wykończenie stoją na wysokim poziomie (część deski obszyto skórą).

Z drugiej strony łatwo jest też znaleźć kilka minusów. Po pierwsze centralne miejsce w zestawie wskaźników zajmuje obrotomierz, a prędkość wyświetlana jest cyfrowo w jego dolnym rogu. To szukanie sportowej atmosfery trochę na siłę. Przecież CX-3 to miejski crossover, a nie Porsche 911. A może za bardzo się czepiam? Po drugie styliści chyba nie mogli zdecydować się jak ostatecznie wykończyć kabinę. We wnętrzu testowanego egzemplarza, wyposażonego w pakiet stylizacyjny Lux Suede, znajdziemy w sumie aż pięć kolorów - czarny, biały, srebrny, błyszcząca czerń i bordowy. Zbyt wiele.

Parę gorzkich słów należy się też wyświetlaczowi Head-Up, który wygląda tanio (standard w wersji SkyPassion). Dane (m.in. drugi cyfrowy prędkościomierz) nie są prezentowane na przedniej szybie, a na wysuwanej szybce. W dodatku nie można tego wyłączyć. Ponadto centralny ekran jest dotykowy tylko na postoju. W czasie jazdy można obsługiwać go tylko przy pomocy pokrętła. Jaki to ma sens?

Z zewnątrz trudno to stwierdzić, ale tak naprawdę CX-3 to "wyrośnięta' wersja Mazdy 2.

Niestety baza z "dwójki" powoduje, że kabina CX-3 nie jest zbyt przestronna. Z przodu tego nie odczujemy, ale z tyłu już tak (mało miejsca na nogi i głowę). Wniosek: CX-3 to auto dla singla niż rodziny. Pozytywnie zaskakuje pojemność bagażnika, która wynosi 350 litrów (brak koła zapasowego). Jest on jednak uzależniona od wersji, w testowanym CX-3 przestrzeń bagażową do 287 litrów litrów zmniejszył zamontowany subwoofer.

O kropelce

Dwie końcówki wydechu wcale nie oznaczają, że pod maską Mazdy CX-3 pracuje potężny motor benzynowy. To tylko kolejny element atrakcyjnej stylizacji. W rzeczywistości nasz egzemplarz napędza silnik Diesla o pojemności zaledwie 1,5 litra, wyposażony w turbosprężarkę o zmiennej geometrii.

Moc, wynosząca 105 KM, nie imponuje, ale 270 Nm, dostępnych już od 1600 obrotów, robi swoje. CX-3 w takim wydaniu może przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 10,5 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi ponad 170 km/h. Przyznacie, że takie osiągi w zupełności wystarczą. Plusem jest ledwie zauważalne spalanie. Nawet w intensywnym ruchu miejskim silnik 1.5 Sky-D zużywa mniej niż 6 litrów na 100 km, niespełna litr więcej niż podaje producent. W rezultacie 44-litrowy bak w wersji 4x4 starcza na długo.

A jak jeździ się Mazdą CX-3? Bardzo przyjemnie. Be problemu znajdziesz w niej odpowiednią pozycję za kierownicą (dwupłaszczyznowa regulacja kolumny kierowniczej i szeroka regulacja fotela), Widoczność do przodu i na boki jest bez zarzutu. Ręczna skrzynia biegów nie sprawia żadnych problemów (skok lewarka jest krótki), a zawieszenie dobrze tłumi nierówności, ale jest też na tyle sztywno zestrojone, że samochód, mimo wyższego środka ciężkości, zbytnio nie przechyla się w zakrętach. Układ kierowniczy nie jest zbyt bezpośredni, ale do CX-3 przesiadłem się z Audi TT, więc pewnie dlatego odniosłem takie spotęgowane wrażenie. Jak na crossovera nie jest pod tym kątem źle.

Mazda się ceni

Japońskie marki przyzwyczaiły nas do wysokich cen. Nowa Mazda CX-3 jest tego dobrym przykładem. Cennik otwiera kwota 66 900 zł (benzynowy silnik 2.0/120 KM), ale bazowa wersja jest raczej wabikiem. Wariant oczko wyżej to już wydatek 73 900 zł, a testowana wersja wysokoprężna dostępna jest tylko w najwyższej wersji, kosztującej od 99 400 zł. Według mnie, to za dużo jak na crossovera segmentu B. Cenę podbijają aktywne systemy bezpieczeństwa i-Activesens, wchodzące w skład pakietu Safety (m.in. adaptacyjny tempomat, wspomaganie hamowania, monitorowanie martwego pola i ruchu poprzecznego przy cofaniu, automatyczne światła drogowe z doświetlaniem zakrętów).

Moim zdaniem nie warto wybierać najwyższej wersji SkyPassion. Niższa, SkyEnergy, nie ma tylko wspomnianych systemów bezpieczeństwa oraz lepszego zestawu audio Bose. W zamian jest znacznie tańsza i oferuje większy o 63 litry bagażnik. Niestety na polskim rynku silnik Diesla nie jest w niej oferowany, ale czy wolnossący dwulitrowy benzyniak nie będzie lepszym wyborem do tego samochodu? Wtedy też nie jesteśmy zmuszeni do wyboru napędu na cztery koła.

Summa summarum

Pod piękną karoserią Mazdy CX-3 kryje się tylko poprawny samochód. Jest mały i drogi, zwłaszcza z silnikiem diesla. Jednak nie zmienia to faktu, że CX-3 z pewnością stanie się jednym z lepiej, o ile nie najlepiej sprzedającym się modelem Mazdy. Po prostu taką mamy teraz modę.

Gaz

Świetny wygląd, niskie zużycia paliwa (1.5 D), poprawne prowadzenie

Hamulec

Mało miejsca z tyłu, wysokie ceny, silnik Diesla dostępny tylko w najbogatszej wersji wyposażenia

Mazda CX-3 Sky-D | Kompendium

*z pakietem Safety - 287 l ** testowe

ZOBACZ TAKŻE:

Co oferuje rynek crossoverów segmentu B?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.