Samochody autonomiczne wszelkiej maści są teraz w natarciu, cały czas słyszymy o kolejnych udanych próbach i testach. Niedawno pisaliśmy o wyprawach auta Google'a na miasto, pierwszym poważnym wypadku i Audi RS7, które bez kierowcy biło rekordy na torze Sonoma Raceway. Teraz nadeszły do nas wieści z Michigan. Tamtejszy uniwersytet zbudował całe miasteczko przeznaczone do testowania samodzielnych aut.
Miasteczko zajmuje 32 akry i na jego terenie znajduje się tak naprawdę wszystko - zwykłe skrzyżowania, skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, rondo, tunel, most, parking, różne nawierzchnie, budynki, chodniki, przejścia dla pieszych, a także fragment czteropasmowej autostrady... Wybudowanie kompleksu kosztowało 6,5 miliona dolarów.
Obiekt w Ann Arbor został właśnie otwarty i czeka na pierwsze samochody. W finansowanie ośrodka, oprócz amerykańskie rządu i uczelni w Michigan, zaangażowane były także takie marki jak Ford, General Motors, Toyota, Nissan i Honda.
ZOBACZ TAKŻE: