Niestety, tegoroczna edycja słynnego Speed Week Bonneville została odwołana przez organizatorów. Podobnie jak rok temu na przeszkodzie stanęły niesprzyjające warunki pogodowe. Pokrywa soli na Bonneville Salt Flats jest bardzo cienka, mokra, a w niektórych miejscach po prostu stoi błoto.
Amerykanie walczyli do ostatniej chwili, ale udało im się tylko wyznaczyć odcinek o długości 2,25 mili (3,6 kilometra), co jest niewystarczające do bezpiecznego bicia rekordów prędkości. Absolutne minimum to 3 mile (4,8 kilometra), ale do prawdziwego ścigania się potrzeba znacznie więcej - przykładowo dla pojazdów poruszających się z prędkością ponad 600 km/h przepisy nakazują prostą o minimalnej długości 9 mil (14,5 kilometra).
Informacja jest tym smutniejsza, że to drugi rok z rzędu, kiedy maniacy prędkości muszą obejść się smakiem. Na edycję 2015 szykowało się około 600 kierowców. Niestety, żaden rekord nie zostanie pobity. Może za rok. Trzymamy kciuki.
ZOBACZ TAKŻE: