Ford Mustang 2015 ROUSH Stage 3 | Prawdziwy rumak
Mały krok dla człowieka ale wielki krok dla ludzkości - te słowa wypowiedziane przez Neila Armstronga doskonale podsumowują Program Apollo, którego celem było nie tylko lądowanie na księżycu, ale też bezpieczny powrót na ziemię.
Ford ma tradycję w tworzeniu Mustangów inspirowanych wzbijaniem się w przestworza. Dotąd powstało siedem Mustangów odwołujących się do lotnictwa, zaś Apollo Edition jest hołdem złożonym wszystkim pracującym przy misji lądowania człowieka na księżycu.
Biały niczym statek Apollo, ozdobiony czarnym pasem biegnącym od maski po tylna klapę Mustang wygląda zjawiskowo. Na przednim błotniku umieszczono flagę Stanów Zjednoczonych i rozpoznawalne na całym świecie trzy litery USA. W tej samej kolorystyce utrzymano akcesoryjne 21-calowe koła Forgiato. Dla kontrastu obudowy lusterek pokryto ciemnoczerwonym lakierem, oraz dodano czerwone podświetlenie auta.
Wnętrze jest dwuosobowe. Zrezygnowano z tylnej kanapy, w jej miejscu znajdziemy tapicerowaną przegrodę z logiem misji Apollo. Nieco prostszy symbol umieszczono też na oparciach foteli. Nie zabrakło specjalnych tabliczek z nazwą Apollo Edition, ale bez żadnego numeru. Ten samochód powstał w jednym egzemplarzu i więcej nie będzie. Kupić go będzie można podczas aukcji organizowanej w ramach EAA AirVenture w Oshkosh 23 lipca tego roku. Dochód zasili organizację szkolącą młodych pilotów.
Dodatkową zachętą do udziału w aukcji jest fakt, że pod maską umieszczono coś specjalnego. To pięciolitrowe V8 Coyote przygotowane przez Ford Performance. Dzięki profesjonalnemu tuningowi moc to porywające 627 KM, a moment wynosi 732 Nm. Oczywiście układ przeniesienia napędu, zawieszenie oraz hamulce dostosowane są do ogromnych możliwości silnika.
ZOBACZ TAKŻE:
