Na dwóch kołach | Lotus C-01
Lotus Evora 400 to bezsprzecznie najmocniejsza i najostrzejsza wersja tego modelu. To nie tylko ogromne wloty powietrza na zderzaku, światła LED, wściekle czerwone zaciski hamulców, wielkie felgi (19- z przodu i 20-calowe z tyłu) czy agresywniejszy spojler z tyłu, ale przede wszystkim wzmocniony silnik. Z tyłu Lotusa pracuje 3,5-litrowa jednostka Toyoty, która została poddana przez Brytyjczyków kuracji sterydowej. Z "V-szóstki" wyciśnięto 400 KM mocy i 410 Nm momentu. Osiągi? 4,2 sekundy do pierwszej setki i 300 km/h prędkości maksymalnej. Jest szybko!
Teraz coraz częściej słyszymy, że w planach Lotusa jest stworzenie wersji roadster Evory 400. Na festiwalu w Goodwood oliwy do ognia dolała jedna z najważniejszych osób w Lotusie, Jean-Marc Gales, który potwierdził poważne prace nad projektem Evora 400 roadster. Co już wiemy? Możemy spodziewać się tego samego silnika w niezmienionej specyfikacji. Zdjęcie dachu nie powinno wpłynąć na gorsze prowadzenie czy słabsze osiągi Lotusa. Sam dach roadstera będzie się składał z dwóch, trzykilogramowych, zdejmowanych paneli. Będzie je można zostawić w garażu albo schować za przednimi fotelami. Głównym rynkiem zbytu nowego Lotusa będą Stany Zjednoczone.
Lotus znajduje się na fali wznoszącej. Brytyjczycy są coraz bliżsi osiągnięcia planowanej sprzedaży na poziomie 3000 aut rocznie. W 2013 było to 1300, w ubiegłym roku już ponad 2000. Wielkimi krokami zbliżają się także nowe generacje modeli Elise oraz Exige. Według słów Galesa będą "szybsze i lżejsze". Pozostaje nam trzymać za Lotusa kciuki i czekać na premiery.
ZOBACZ TAKŻE:
