Jak podaje brytyjski Autocar , Frank van Meel , szef działu M, nie widzi przyszłości dla skrzyń ręcznych w najmocniejszych modelach BMW. Jego zdaniem przekładnie dwusprzęgłowe oraz automatyczne mają znacznie więcej zalet. Po pierwsze szybciej zmieniają biegi, po drugie pozwalają zredukować średnią wartość zużycia paliwa, co dla producentów ma dziś kluczowe znaczenie.
Miłośnicy skrzyń ręcznych w BMW M nie muszą jeszcze wpadać w popłoch. Póki co modele M3 , M4 i M235i nadal będą oferowane standardowo z klasyczną przekładnią, tak lubianą przez wielu klientów. Frank van Meel zapowiedział, że dopóki będzie zainteresowanie ze strony rynku, to skrzynie ręczne nie znikną z oferty.
Kolejną informacją, która może zaskoczyć miłośników marki, jest kwestia mocy silników montowanych w modelach sygnowanych przez M GmbH. Limit ma wynosić 600 KM i zdaniem van Meela nie ma sensu jego przekraczania. To może sugerować, że kolejne generacje M5 i M6 będą dysponowały mocą około 600 KM.
ZOBACZ TAKŻE: