Skoda Superb vs. Volkswagen Passat | Konfrontacja | Wojna domowa

Czeska Skoda rośnie w siłę. Nowa generacja Superba ma oferować coś więcej niż tylko obszerne wnętrze. Na dzień dobry postanowiliśmy skonfrontować ją z Volkswagenem Passatem. Szykuje się ostre starcie

Toyota Avensis FL | Pierwsza jazda | Trzecia twarz

Oba auta, biorące udział w porównaniu, wyposażono w silniki 2.0 TDI o mocy 150 KM. Nie trzeba być jasnowidzem, żeby przypuszczać, że właśnie ta jednostka napędowa będzie o ile nie najczęstszym, to bardzo popularnym źródłem napędu tych samochodów. Trzecia generacja Superba, w przeciwieństwie do tego co było wcześniej, dzieli wiele elementów z najnowszym Passatem. Bazą stała się modułowa platforma MQB, ponadto Superb to pierwsza Skoda z adaptacyjnym zawieszeniem. Postęp jest znaczący, ale czy pozwoli na pokonanie bratniego rywala?

Runda pierwsza - wygląd/jakość W tej dziedzinie Skoda zrobiła olbrzymi postęp. Nowy Superb nie wygląda już tak prosto i "ciężko". Stylizacja jest nowocześniejsza i bardziej dynamiczna. Passat tradycyjnie zmienia się nieznacznie, ewoluuje, co lubią konserwatywni klienci. Z dalszej odległości, zwłaszcza z tyłu, trudno zorientować się czy to najnowsza generacja B8, która zadebiutowała w 2014 roku, czy poprzednia B7.

Dla kierowcy równie ważny, a może nawet ważniejszy, jest projekt wnętrza. W żadnym z obu aut nie doświadczymy finezji projektantów, ale po przesiadce z Superba do Passata czuć, że Volkswagen nadal pozycjonowany jest wyżej od Skody. Materiały wykończeniowe Passata są nieco wyższej jakości, znajdziemy w nim także więcej smaczków w postaci analogowego zegarka czy ozdobnej kratki nawiewów poprowadzonej przez całą szerokość deski rozdzielczej.

Ponadto Passat ma coś, czego Skoda jeszcze nie mogła mieć. Mowa o cyfrowym zestawie wskaźników w miejscu standardowych zegarów (wymaga dopłaty 2 060 zł). Rozwiązanie to pozwala na dostosowanie wyglądu wyświetlacza do własnych preferencji, np. uzyskując mniejsze zegary i większą mapę nawigacji. Niestety informacje nie są prezentowane w tak atrakcyjny sposób, jak w Audi (debiut w TT, teraz w Q7). Poza tym nad wyborem tej opcji lepiej się zastanowić, ponieważ podczas dłuższej jazdy nocą patrzenie w mocno podświetlony wyświetlacz męczy wzrok.

1:0 dla Passata

Runda druga - przestronność Początek walki ze wskazaniem na Volkswagena, ale Skoda wyciąga asa z rękawa w kategorii ilość miejsca. Passat jest bardzo przestronny jak na swój segment, dzięki czemu podróżuje się nim komfortowo. Do tego pasażerowie mają do dyspozycji ponad 580-litrowy bagażnik, ale Superb gra pod tym względem w zupełnie innej lidze.

Z tak przestronnym wnętrzem można go porównywać z autami z wyższego segmentu E, jak miało to miejsce w przypadku poprzednika. Nowy model flagowy z Czech jest jeszcze większy. Zastosowanie modułowej koncepcji samochodu z poprzecznie zabudowanym silnikiem umożliwiło uzyskanie większego rozstawu osi i większego rozstawu kół. To z kolei pozwoliło osiągnąć jeszcze większe wnętrze. Różnicę najłatwiej zauważyć zajmując miejsce na tylnej kanapie lub korzystając z bagażnika - jego standardowa pojemność to aż 625 litrów. W dodatku mamy do niego łatwiejszy dostęp, ponieważ Superb jest liftbackiem (klapa otwiera się razem z szybą), a nie sedanem, jak Passat. Można powiedzieć, że aż tak duże wnętrze nie jest potrzebne, ale to niewątpliwa przewaga Superba nad konkurentami. Mamy remis.

1:1

Runda trzecia - jazda/prowadzenie Po wrażeniach statycznych, przyszła pora na te czerpane podczas jazdy. Na prezentację trzeciej odsłony Skody Superb wybraliśmy się Passatem, więc przejechaliśmy nim dużo więcej kilometrów. To samochód, który bardzo przyjemnie się prowadzi. Układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny, a silnik Diesla, generujący 150 KM mocy i 340 Nm momentu obrotowego (przy 1750-3000 obr./min.) w parze z dwusprzęgłową, szybką skrzynią DSG zapewnia satysfakcjonujące osiągi. Odznaczają się przy tym wysoką kulturą pracy i niskim apetytem na paliwo - średnio ok. 6 l/100 km (w trasie przy spokojnej jeździe bez trudu można zejść do ok. 5 litrów).

W Superbie pod tym względem jest podobnie, ale różnice zaczynają być widoczne po zjechaniu z autostrady na drogi z większa ilością ciasnych zakrętów. W takim środowisku znacznie lepiej czuje się Passat, który jest sztywniejszy i zwinniejszy od Superba. Potrafi być przy tym wystarczająco wygodny (tryb amortyzatorów Comfort), ale nie ma tendencji do bujania. W Skodzie może być miękko lub trochę mniej miękko. Ponadto w Passacie możemy zając niższą pozycję za kierownicą. Patrząc z punktu widzenia kierowcy lepszy okazuje się Volkswagen.

2:1 dla Passata

Runda czwarta - ceny Przed podsumowaniem porównajmy ceny. Cennik Skody otwiera kwota 79 500 zł, a Volkswagena - 91 790 zł (1.4 TSI/125 KM). Nawet nie zawracając sobie głowy wersjami podstawowymi, które dobrze wyglądają na reklamach, ale prawie nikt ich nie kupuje, ewidentnie widać, że Superb jest znacznie tańszy od Passata.

Co więcej Passat z mocniejszymi silnikami dostępny jest tylko w wyższych wersjach wyposażenia, podczas gdy Superba nawet z 220-konnym silnikiem możemy zamówić w bazowej odmianie. W Skodzie klienci mają pod tym względem większy wybór. Porównując nasze testowe specyfikacje, Superb 2.0 TDI DSG Style kosztuje przynajmniej 127 600 zł, a Passat 2.0 TDI Highline to wydatek 136 690 zł. Prawie 10 tys. różnicy, a wyposażenie stoi na zbliżonym poziomie. Po czterech rundach mamy remis, choć dla wielu niższa cena okaże się argumentem decydującym.

2:2

Summa summarum

Pierwsze starcie uznajemy za remisowe. Oba samochody mają swoje zalety, ale nie są one decydujące, żeby wygrać nokautem. Wiele zależy od indywidualnych wymagań odnośnie poziomu wykonania, ilości przestrzeni czy własności jezdnych. Ja wybrałbym Passata, ale wiem, że dla innych znacznie lepszą propozycją będzie Superb. I tak nie ma znaczenia, który z tych dwóch samochodów wybierzecie, i tak wszystko pozostanie w rodzinie, rodzinie Grupy Volkswagen.

Gaz

Superb: przestronne wnętrze, niewygórowane ceny, wysoki komfort jazdy, niskie zużycie paliwa Passat: pewne prowadzenie przy dynamicznej jeździe, lepsza jakość wykonania, niskie zużycie paliwa, więcej opcji wyposażenia

Hamulec

Superb: deska rozdzielcza na przeciętnym poziomie Passat: cyfrowe zegary męczą wzrok w nocy, wysoka cena

Skoda Superb 2.0 TDI Style vs. VW Passat 2.0 TDI Highline | Kompendium

*dane producenta

ZOBACZ TAKŻE:

Ford Mondeo vs. Volkswagen Passat | Dogonić królika

Partner - materiał

zobacz wybrane produkty

Więcej o: