Wykręcony czas na północnej pętli słynnego toru to 7 min 58 sek. Co ciekawe okazało się, że ST (kombi) uzyskało czas o 0,4 sek szybszy, niż bliźniacze coupe, Leon Cupra SC. Okazało się to możliwe dzięki większemu rozstawowi osi, co przełożyło się na większą stabilność auta przy dużych prędkościach - mimo masy własnej większej o 45 kg. Prowadzący go Jordi Gene stwierdził, że auto po wyłączeniu ESP prowadzi się bardzo łatwo i przyjemnie.
To, że Cupra ST pokonała Cuprę SC można jeszcze zrozumieć. Ale w jaki u licha sposób, auto napędzane 280-konnym silnikiem pokonało przepełnione sterydami niemieckie "muscle cary"?
Audi RS4 B7 (420 KM): 8:09 BMW M5 E60 (507 KM): 8:13
Być może tajemnica tkwi w mechanicznym dyferencjale o ograniczonym poślizgu, a może zaprzęgnięto do tego czary. Prima aprilis już za nami, więc to nie pora na żarty. Wygląda na to, że Leon Cupra ST to nie tylko praktyczne kombi z mocnym silnikiem, ale jeden z najszybszych hot-hatchy na rynku dostępny z praktycznym nadwoziem typu family-friendly.
ZOBACZ TAKŻE: