Jaguar XE R i SVR | Zapowiedź ataku drapieżnego kota

Jaguar XE | Pierwsza jazda | Sedan ostatniej szansy

Jeśli Jaguar poważnie myśli o nawiązaniu bezpośredniej rywalizacji z niemieckimi producentami premium, to najnowszy model XE musi przyciągać klientów do salonów. Miłośników motoryzacji może zachęcić wersja sportowa, albo dwie.

W momencie debiutu najmocniejszy Jaguar XE dostępny będzie w wersji S. Pod jego maską znajduje się całkiem żwawy silnik 3.0 V6 osiągający dzięki doładowaniu 340 KM. Ale dziś miłośnikom supermocnych maszyn trudno zaimponować takim modelem zwłaszcza, że wyścig zbrojeń w Niemczech trwa.

BMW spoczęło nieco na laurach, jego M3 dysponuje arsenałem 431 KM. Dużo lepiej prezentuje się Mercedes mający w ofercie modele C 63 AMG (476 KM) oraz C 63 AMG S (510 KM). Obie marki zapewniają super osiągi, a ich topowe sedany potrafią osiągnąć setkę w 4,1 s. Nie należy też zapominać o Audi i jego "rodzinnym" RS4 (450 KM).

Mercedes -AMG C 63 S | Pierwsza jazda | Godny następca

Co na to Jaguar? XE powinien pojawić się jeszcze w dwóch kolejnych sportowych odsłonach. Pierwsza otrzyma oznaczenie R i ma być napędzana silnikiem 5.0 V8 o mocy 495 KM. Podobnie jak XE S korzystałby z adaptacyjnego zawieszenia i skrzyni automatycznej ZF, ale o bardziej sportowych nastawach.

Jaguar Land Rover ma od jakiegoś czasu specjalny dział SVO. Jego zadaniem będzie opracowanie potwora zdolnego stawić czoła każdemu przeciwnikowi. Jego napęd ma stanowić ten sam silnik 5.0 V8 co w wersji R, ale uzyskujący 550 KM mocy i 680 Nm maksymalnego momentu. Na ogromnej mocy zapewne się nie skończy. XE SVR z pewnością otrzyma kilka elementów wykonanych z włókien węglowych aby zaoszczędzić kilka kilogramów.

ZOBACZ TAKŻE:

Jaguar XE | Ceny w Polsce | 5 lat gwarancji