Renault Laguna Coupe 2.0 dCi 180 GT | Test | Forever young?

Siódmy rok na rynku - sprawdzamy jak w walce z czasem wypada Renault Laguna Coupe

Renault Laguna III - opinie Moto.pl

Z zewnątrz francuskie coupe nadal przyciąga uwagę. Obiecuję, że nie będę go porównywał do Astona Martina! Nie można jednak zaprzeczyć, że Laguna Coupe, zwłaszcza w wydaniu "na czarno", jest przykładem sportowej elegancji. Nadwozie ma niewiele wspólnego z Laguną hatchback czy kombi.

Nie można już tego powiedzieć o wnętrzu, w którym nie przeżyjemy żadnego zaskoczenia. Deska rozdzielcza pochodzi wprost ze standardowej Laguny. Wiele osób twierdzi, że jest to wadą, ale zastanówmy się - inne marki (nawet premium) robią dokładnie tak samo. Powód jest bardzo prosty - koszty. Nikt nie będzie projektował nowego wnętrza do mniej popularnej wersji danego modelu.

Tym, co wyróżnia Lagunę Coupe na tle konkurencji, jest system 4Control, czyli skrętne koła obu osi.

Minusem takiego rozwiązania jest zbyt wysoka, jak na coupe, pozycja za kierownicą. Fotele też mogłyby być mocniej wyprofilowane i lepiej "trzymać" w zakrętach. Kabina Laguny Coupe, szczególnie w topowej wersji GT, jest starannie wykończona. Deska rozdzielcza obszyta jest skórą, a dźwignia zmiany biegów ma aluminiową gałkę, której mroźnym porankiem lepiej nie dotykać bez rękawiczek.

Przy okazji drobnych liftingów, którym w poprzednich latach poddano Lagunę (pojawiły się m.in. światła do jazdy dziennej w technologii LED, nowe wzory obręczy kół i tapicerek), we wnętrzu znalazł się również większy wyświetlacz nowego systemu multimedialnego R-Link. Nadal możemy go obsługiwać dżojstikiem, umieszczonym na konsoli centralnej, ale jest on dotykowy, więc korzystanie z licznych funkcji jest teraz łatwiejsze.

Dochodzimy do pytania - czy Laguna Coupe to auto sportowe? Wygląd zewnętrzny może na to wskazywać, ale rzeczywistość jest inna. Zachęcony pobudzającą sylwetką samochodu, uruchamiam silnik i... do życia z głośnym klekotem budzi się diesel. Wydaje się, że nie powinno być to problemem, ale zaglądam na stronę internetową Renault i okazuje się, że w ofercie jest tylko jedna jednostka napędowa 2.0 dCi o różnych poziomach mocy... Owszem, 178-konna wersja jest elastyczna (generuje 400 Nm przy 2000 obr./min.), zapewnia przyzwoite osiągi (8,5 s do "setki") przy niskim zużyciu paliwa, ale ja wolałbym silnik benzynowy. Niestety w tym przypadku nie ma takiej możliwości. Jazda Laguną Coupe jest przyjemna i komfortowa, ale nie liczcie na sportowe emocje.

Tym, co wyróżnia Lagunę Coupe na tle konkurencji, jest system 4Control, czyli skrętne koła obu osi. Nie jest to rozwiązanie nowe w motoryzacji, można je było spotkać już w 1987 roku w Hondzie Prelude trzeciej generacji, ale obecnie niewielu producentów je stosuje. Na czym ono polega?

Do prędkości 60 km/h tylne koła skręcają się w kierunku przeciwnym do przednich, a powyżej tej prędkości w tym samym. Z zewnątrz praca aktywnej tylnej oś jest niezauważalna (koła skręcają się maksymalnie pod kątem 3,5 stopnia), ale prowadząc samochód da się wyczuć działanie systemu. Z nim Laguna jest zwinniejsza od standardowej, co objawia się lepszą zwrotnością na parkingu oraz pewniejszym i szybszym pokonywaniem zakrętów. Jednocześnie układ kierowniczy jest bardziej bezpośredni, niestety jak w aucie miejskim stawia bardzo mały opór i wymaga przyzwyczajenia.

Renault Laguna - wiele ofert za niewygórowane pieniądze

Czy warto wybrać układ 4Control? W wersji GT system jest on standardem, w niższej Limited wymaga dopłaty 7 900 zł. To całkiem sporo. Wybór jest kwestią indywidualną, ale jeśli do twojego domu nie prowadzi droga z serpentynami lub rzadko pojawiasz się na ciasnym parkingu centrum handlowego, to moim zdaniem lepiej jest wybrać nieco uboższą odmianę Limited i zrezygnować z tego rozwiązania. Oznacza to, że pod maską będzie pracował nie 180-konny, a 150-konny wariant turbodiesla, ale nieco słabsze przyspieszenie (o sekundę od 0 do 100 km/h) można przeboleć w tego typu samochodzie. W zamian w kieszeni zostanie 23 550 zł, ponieważ Renault Laguna Coupe Limited kosztuje 113 350 zł, a GT - przynajmniej 136 900 zł.

Summa summarum

Renault Laguna ma elegancką i sportową sylwetkę, bardzo odporną na upływ czasu. W rzeczywistości to auto ma niewiele wspólnego ze sportem. Jest w miarę komfortowe i obecnie dostępne tylko z silnikiem Diesla. To dobra propozycja dla kogoś szukającego mniej pojemnego, ale ładnego samochodu do jazdy na co dzień, również w długie trasy. Polecamy niższą wersję wyposażenia za rozsądne pieniądze.

Gaz

Ponadczasowa linia, oszczędny silnik Diesla, stosunkowo atrakcyjna cena, dobre prowadzenie i wysoka zwrotność (4Control)

Hamulec

Zbyt mocne wspomaganie kierownicy, skrzynia biegów mogłaby być precyzyjniejsza, mocno ograniczona oferta

Renault Laguna Coupe 2.0 dCi 180 GT | Kompendium

*testowe

ZOBACZ TAKŻE:

Genesis Coupe 3.8 V6 | Test | Hyundai, jakiego nie znacie!

Materiały partnerów

zobacz wybrane produkty

Więcej o: