G-Power to niemiecki tuner słynący z tworzenia ekstremalnych kreacji na bazie i tak już szybkich modeli BMW. Tak jest i tym razem, choć w odróżnieniu od dziesięciocylindrowych Hurricane'ów tym razem nie chodzi o stworzenie najszybszej limuzyny na świecie.
Nowy G-Power M5 to wariacja na temat obecnej generacji M5. Pod maską pracuje zatem silnik V8 4.4, ale o oznaczeniu G5M Bi-Turbo. Został bowiem poddany kuracji wzmacniającej, dzięki której wyciśnięto z niego 740 KM mocy i 975 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W stosunku do wolnossących silników Hurricane ma mniej mocy, ale więcej momentu obrotowego.
Przyspieszenie 0-200 km/h zajmuje mu 10,5 sekundy. Wartość prędkości maksymalnej nie została określona, G-Power podaje jedynie, że ich M5 bez trudu jest w stanie przekroczyć 350 km/h. Dla przypomnienia najszybszy Hurricane RS potrafił rozpędzić się do 372 km/h.
Niezależnie, czy G-Power M5 osiągnie podobną prędkość, czy też pozostanie w cieniu poprzednika, to i tak piekielnie szybka limuzyna, której ciężko będzie dotrzymać kroku na niemieckiej autostradzie.
ZOBACZ TAKŻE: