Mercedes-AMG GT S i C 63 S Estate Safety Car | Nowa flota bezpieczeństwa w F1

To się musiało wydarzyć! Od czasu debiutu Mercedesa SLS AMG w roli Safety Cara minęłoby niedługo 5 lat. Tak sięjednak nie stanie, bo na starcie nowego sezonu w tej roli wystąpi Mercedes-AMG GT

Mercedes-AMG GT3 | Następca wyścigowego SLS-a

W chwili obecnej to najbardziej sportowy Mercedes, więc do tej trudnej roli nadaje się idealnie. Pojawi się na torach Formuły 1 zawsze wtedy, gdy mocno popsuje się pogoda lub dojdzie do groźnego wypadku.

Pod maską znajdzie się oczywiście mocniejszy silnik z wersji S. Bernd Mayländer, który od lat prowadzi sportowe Mercedesy przed stawką bolidów F1, będzie miał do dyspozycji 510 KM i 650 Nm momentu obrotowego, generowanego w przedziale od 1750 do 4750 obr./min. Dzięki temu GT S będzie osiągał "setkę" po 3,8 sekundy, a prędkościomierz zatrzyma się na wartości 310 km/h.

AMG GT w wersji samochodu bezpieczeństwa otrzymał kilka dodatkowych gadżetów. Są to LED-owe, funkcyjne lampy dachowe, obiektyw kamery na dachu oraz oczywiście specjalne oklejenie. We wnętrzu pojawiły się iPady z informacjami z biura wyścigu, sieć WLAN oraz kubełkowa wersja foteli z szelkowymi pasami. AMG GT prezentuje się świetnie, ale musimy przyznać, że będzie brakowało nam uniesionych do góry drzwi SLS-a.

fot. Piotr Sielicki fot. Piotr Sielicki

We flocie funkcyjnych Mercedesów pojawiło się także drugie nowe auto. Jest to Mercedes-AMG C63 S w wersji kombi, który tak jak poprzednik posłuży za auto medyczne. Jest on w stanie przewieść z dużą prędkością trzy osoby oraz pacjenta wraz z ekwipunkiem, w skład którego wchodzi m.in. defibrylator czy respirator. Na jego dachu także pojawiły się lampy funkcyjne.

Nowe Mercedesy rozpoczną swoją służbę już w ten weekend podczas Grand Prix Australii na torze w Melbourne, gdzie rozpocznie się nowy sezon Formuły 1.

ZOBACZ TAKŻE:

Mercedes-AMG GT S | Pierwsza jazda | Sport ma we krwi

Więcej o: