Salon Genewa 2015 | Italdesign Giugiaro Gea Concept | Włoski styl w limuzynie przyszłości

Niedawno swoją wizję luksusowej mobilności pokazał Mercedes, prezentując model F 015. Włosi postanowili zrobić to po swojemu

Mercedes -Benz F 015 | Luksus nabiera nowego znaczenia

O ile rozwiązania pokazane przez Mercedesa mogły robić wrażenie, o tyle jego wygląd już wzbudzał nieco inne emocje. Włoska limuzyna od Italdesign Giugaro jest może nieco mniej futurystyczna, ale za to prezentuje się świetnie i w Genewie budziła ogromne zainteresowanie.

Wiedząc, że włosi potrafią rysować samochody, przyjrzyjmy się stronie technicznej modelu Gea. Do napędu nie posłuży oczywiście duży benzynowy silnik V12, ale aż cztery jednostki elektryczne o łącznej mocy 775 KM i nieznanej, ale zapewne znacznie większej ilości Nm momentu obrotowego, która trafi na wszystkie cztery koła.

Jeżeli auto stałoby się wersją produkcyjną i trafiło by na drogi, amerykańska Tesla Model S mogła by tylko patrzeć jak wyczerpuje się jej energia, a Giugaro Gea odjeżdża jej spod świateł i to bez kierowcy. Model ten jest bowiem kolejną zapowiedzią czasów samochodów autonomicznych.

Gea mierzy niespełna 5,4 metra długości i ma 198 cm szerokości oraz 146 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi 333 cm. Dzięki temu przestrzeń w kabinie, do której drzwi otwierają się przeciwsobnie jest ogromna. Mimo sporych rozmiarów i ciężkiego układu napędowego Gea waży niewiele ponad 2000 kg. Zawdzięcza to lekkiemu nadwoziu, wykonanemu z mieszanki aluminium, magnezu i karbonu.

Naszym zdaniem taki projekt zasługuje na uznanie i wejście do świata żywych samochodów. Patrząc na to auto mamy wrażenie, że nie powinno ono stać na stoisku Italdesign, a np. Lancii, która jako legendarna marka słynąca kiedyś z wyjątkowych idei swojego założyciela, zasługuje na to aby oferować swoim klientom właśnie takie samochody, a nie tylko małego Ypsilona na włoskim rynku.

ZOBACZ TAKŻE:

Salon Genewa 2015 | W naszym obiektywie | Cz. 1

Więcej o: