Plotki zaczęły się w 2012 roku i dotyczyły mniejszej odmiany Panamery, która miałaby konkurować z BMW serii 5 i Mercedesem klasy E. Auto otrzymało już nawet roboczą nazwę Pajun, ale od pewnego czasu zrobiło się o nim cicho. Pod koniec roku na łamach wielu mediów pojawiły się informacje, że Porsche pracuje nad takim modelem, który w wersji z pełnym napędem elektrycznym miałby stać się głównym rywalem Tesli Model S.
Spekulacje ucięła jednak wypowiedź Wolfganga Hatza - szefa działu badań i rozwoju, który powiedział, że technologia napędu elektrycznego nie jest wystarczająca dobra pod względem zasięgu i czasu ładowania, żeby oferować ją klientom Porsche.
Używana Panamera - ile kosztuje?
I gdy wydawało się, że już nic więcej nie dowiemy się w tej sprawie, brytyjskie media wróciły do tematu twierdząc, że Porsche jednak pracuje nad w pełni elektrycznym napędem, który ma trafić do modelu oznaczonego kodem "717". Wiadomo, że może bazować on na płycie podłogowej MSB i będzie czterodrzwiowym coupe ze stylistyką zaczerpniętą z Porsche 911.
Jeżeli informacje się potwierdzą, moc generowana przez elektryczny układ dwóch silników będzie wynosić 400, 500 lub nawet 600 KM. Napęd trafi oczywiście na wszystkie cztery koła. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sportowa limuzyna z Zuffenhausen trafi na rynek w 2019 roku.
ZOBACZ TAKŻE: