Nie ma jeszcze pełnych danych, japoński producent pokazał zaledwie kilka zdjęć nadchodzącego modelu przy okazji kampanii reklamowej przygotowanej na finał Super Bowl. Widać na nich gotowy do produkcji muskularnie narysowany samochód niewiele odbiegający od zwiastującego go prototypu Sport Sedan Concept z 2014 roku. Wersja produkcyjna zachowała niemal wszystkie motywy stylistyczne łącznie z boczną linią okien zakończoną listwą prowadzoną w kierunku klapy bagażnika.
Od strony technicznej Nissan nie zdradził żadnych informacji. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to zastosowanie silnika 3.5 V6 o mocy 290 KM łączonego ze skrzynią CVT, znanego z poprzedniej generacji. Pytanie czy będzie to jedyna jednostka napędowa. W modelu Maxima nigdy nie stosowano silników innych, niż sześciocylindrowe.
ZOBACZ TAKŻE: