W czasach, gdy supersamochody stają się hybrydami, potrafią jeździć w trybie elektrycznym, inżynierowie Porsche i Ferrari zastanawiają się jak efektywnie odzyskiwać energię hamowania, a koncerny licytują się na jak najniższą emisję CO2 na samochód, jest marka mająca to wszystko za nic. To Dodge, zarządzany przez ludzi dla których zielony może być jedynie kolor lakieru. To oni stworzyli piekielnie mocne modele Hellcat, dzięki którym pojęcie muscle car jest wciąż żywe, a właściciele modeli Challenger i Charger mogą robić to:
ZOBACZ TAKŻE:
Dodge Challenger SRT Hellcat | Poznaj osiągi najmocniejszego muscle cara