Na razie ma status samochodu koncepcyjnego, ale wygląda jak gotowe auto do wyjazdu na ulicę. Długie, dwudrzwiowe cabrio bazuje na największej limuzynie Mulsane i jest do niej oczywiście podobne. Przód auta w zasadzie nie różni się od protoplasty. Nowością jest aluminiowa maska, która płynnie przechodzi w ramę przedniej szyby.
W dalszej części nadwozia znajdziemy już tylko jedną parę długich drzwi, pięknie wykończone skórą i drewnem wygodne wnętrze oraz składany dach, którego pokrywa wykonana jest z drewna orzechowego i stanowi największą połać drewna wykorzystaną do wykończenia samochodu marki Bentley.
Pod maską luksusowego kabrioletu znalazł się silnik V8 o pojemności 6,75 litra, mocy 530 KM i 1100 Nm momentu obrotowego. Osiągi nie są jeszcze znane, ale zapewnienia ze strony inżynierów, że osiągi auta będą stały na najwyższym poziomie, na pewno nie są na wyrost.
Używany Bentley - ceny w Polsce
Brytyjski producent określił swój nowy produkt jako "ostateczny wyraz brytyjskiego luksusu motoryzacyjnego" i "najbardziej wyrafinowany kabriolet w dziejach Bentleya". O tym czy auto wejdzie do produkcji zadecydują tak na prawdę sami klienci, bo przedstawiciele marki czekają na to jak auto zostanie przyjęte przez rynek. Naszym zdaniem produkcja powinna ruszyć już niedługo.
ZOBACZ TAKŻE: