Samochód: Suzuki SX4 S-Cross 1.6 DDiS 4WD Elegance Aktualny przebieg : 8520 km Problemy: brak Powód testu: chcemy sprawdzić co potrafi najnowszy model Suzuki
Gdyby wziąć pod lupę nasz egzemplarz to właściwie ocenę jego wyposażenia można by zamknąć w jednym zdaniu: nic dodać nic ująć. "Elegenace" to najbogatsza wersja wyposażenia, która ma montowane seryjnie wszystko co potrzeba, a nawet więcej. Mała wyliczanka: światła dzienne LED, czujniki cofania, czujnik deszczu, automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne, reflektory biksenonowe z funkcją automatycznie włączanych świateł, ISOFIX plus z systemem dezaktywacji poduszki powietrznej pasażera, tempomat, system wspomagania ruszania na wzniesieniu, dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja, wszystkie elektroniczne układy - ABS, ESP, TC, EBD, BAS, system kluczyka elektronicznego, aż siedem poduszek powietrznych, elektrycznie regulowane i składane lusterka boczne, system kontroli ciśnienia w oponach, skórzana tapicerka, wielofunkcyjna kierownica, gałka zmiany biegów i panele drzwiowe obszyte skórą, aluminiowe felgi i olbrzymi panoramiczny dach. To oczywiście nie wszystko, ale nie chcę was zanudzać wypisywaniem kolejnych pozycji.
Sprawdź ceny używanego S-Crossa
Za to lista opcji jest bardzo krótka i zawiera dwie pozycje: metalizowany lakier (2290 zł) i program Suzuki Service Care 3+2 obejmujący dodatkową gwarancję na dwa lata lub 150 000 km (1550 zł). Pewnie się zastanawiacie, czy czegoś w wyposażeniu auta brakuje? Odpowiedź brzmi: tak. Nie ma systemu nawigacji. To na pozór minus, jednak po głębszym zastanowieniu się wcale nim nie jest. Znajomy ma kilkuletniego SUV-a, mniejsza o markę. Jest to młode auto, ale poprzedniej generacji. Ma nawigację, jednak w ogóle z niej nie korzysta. Mapy są przestarzałe, a ekran mniejszy niż ma w swoim telefonie komórkowym. Z wieloma montowanymi nawigacjami w samochodach jest jak z montowanymi w nich telefonami - branża moto jest przeważnie krok lub dwa do tyłu za aktualnymi trendami. Jeśli jednak chcecie, Suzuki zamontuje wam stację multimedialną Kenwooda, która ma nie tylko nawigację, ale i kamerę cofania.
Przejdźmy do cen. Najtańszy S-Cross z napędem na przednią oś i silnikiem benzynowym kosztuje obecnie w cenie promocyjnej 63 900 zł. Za nasz egzemplarz z napędem 4x4 Allgrip, benzynowym silnikiem i pięciobiegową, manualną skrzynią biegów trzeba zapłacić 91 900 zł. Na tle konkurencji początkowo Suzuki wypada nie najlepiej. Nie jest to najtańsza oferta na rynku, np. Hyundai ix35 kosztuje 89 400 zł, Nissan Qushqai z silnikiem o pojemności 1,2 litra (115 KM) 91 400 zł - dokładnie tyle samo, co Kia Sportage. Jest też kilka o wiele tańszych konkurentów. Jednak żaden z nich nie oferuje aż tak bogatego wyposażenia seryjnego. Po podliczeniu dodatków, cena Suzuki względem reszty świata wygląda zupełnie inaczej. Dobrym pomysłem jest zrezygnowanie z wersji wyposażenia Elegance i zainteresowanie się modelem Premium. Pozbędziemy się kilku opcji (jak np. szklany dach), ale zapłacimy za model z napędem na cztery koła rozsądne 79 900 zł.
S-Cross, szczególnie w swojej najbogatszej wersji wyposażenia, nie stanie się hitem sprzedaży. Kosztuje sporo, ale w zamian oferuje potężny pakiet wyposażenia. Jest tu wszystko i nawet więcej niż potrzeba. Dodatkowym plusem Suzuki, względem wielu konkurentów jest też użycie tradycyjnej technologii. Tu nie robi się eksperymentów z downsizingiem i turbodoładowanymi silnikami, tylko stawia na sprawdzoną, klasyczną technikę.
Dane techniczne znajdziecie w pierwszej części testu długodystansowego.
ZOBACZ TAKŻE :
TUV 2014 | Mistrzowie badań technicznych
fot. Mazda
Najpopularniejsze akcesoria do kół w Okazje.info - maj 2014 Wieszak Regał do 4x235 na opony Wieszak na opony terenowe SONAX Do uszczelniania opon 400 ml Zobacz inne akcesoria do kół w