Z samochodami sportowymi budowanymi w garażu jest jeden podstawowy problem. Jeśli coś cię zepsuje, a na pewno to nastąpi, trzeba uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na części. Huet Brothers wpadli więc na pomysł, by swoje coupe oprzeć na jednym z najmniej awaryjnych kabrioletów dostępnych na rynku, Maździe MX-5.
Koncepcja nadwozia z otwieraną ku górze tylną klapą została po raz pierwszy zaprezentowana w 2012 roku. Oprócz typowo wyścigowego wyglądu Huet Brothers postarali się, by ich coupe było lekkie. W stosunku do japońskiej bazy nadwozie Huet Brothers Coupe pozwoliło zrzucić ok. 100 kg, obniżając masą własną auta do 816 kg. Wszystkie podzespoły mechaniczne pochodzą od seryjnej MX-5.
Do tej pory 21 osób wyraziło zainteresowanie i wpłaciło zaliczkę, ale produkcja krótkiej serii nadal stoi pod znakiem zapytania. Huet Brothers potrzebują 40 zamówień, by projekt mógł przejść do fazy ręcznej produkcji. Nie znamy końcowej ceny, zatem ciężko jest nam ocenić opłacalność zakupu Huet Brothers Coupe, ale od strony stylistycznej prezentuje się całkiem nieźle.
ZOBACZ TAKŻE: