W tej sprawie na łamach Car & Driver wypowiedział się ostatnio August Achleitner. Nowe GT2 nie otrzymało jeszcze pełnej zgody na produkcję. Na przeszkodzie mogą stać dwie sprawy. Pierwsza to oczywiście polityczne decyzje firmy, a druga to fakt, że przy obecnych osiągach 911 Turbo i Turbo S, nowe GT2, którego pozbawiono by napędu na cztery koła, mogłoby być wolniejsze od Turbo. A na to w Porsche nikt nie może sobie pozwolić.
Na koniec swojej wypowiedzi dla amerykańskiego magazynu, Achleitner dodał: "Są jakieś plotki o GT3 RS czy czymś podobnym". Możemy być więc pewni, że o ile 911 z turbodoładowanym silnikiem może nie doczeka się bardziej radykalnej wersji, to wolnossąca jednostka trafi do lżejszego i bardziej wyczynowego nadwozia. Nie przekreślajmy też szans nowego GT2. Inżynierowie z Zuffenhausen nie raz już pokazali, że niemożliwe staje się możliwe.
ZOBACZ TEŻ: