Connect to kompaktowy dostawczak, którego konkurencję stanowią m.in. Peugeot Partner, Renault Kangoo, Fiat Doblo, czy Volkswagen Caddy. Powstał na płycie podłogowej segmentu C, czyli ma wspólną bazę z Focusem, C-Maxem i Kugą. Podobnie jak C-Max występuje z krótkim i długim (+0,4 m) rozstawem osi. Krótsza odmiana nosząca w wersji osobowej nazwę Tourneo Connect mierzy 4,42 m długości i może pomieścić pięcioro pasażerów, dłuższa Grand Tourneo Connect mierzy 4,82 m i oferowana jest zarówno w wersji pięcio-, jak i siedmioosobowej.
Z punktu widzenia kierowcy Tourneo Connect przypomina nieco Focusa. Deska rozdzielcza ma niemal identyczny układ, choć wykonano ją z tańszych, ale też łatwiejszych do utrzymania w czystości materiałów. Jak przystało na auto o dostawczych korzeniach w zasięgu ręki jest sporo miejsc na drobiazgi, w tym niewielki schowek nad zegarami (na podszybiu), czy szeroka półka nad głową. Dostęp do tylnej części wnętrza zapewniają odsuwane drzwi boczne i otwierana do góry tylna klapa. Po złożeniu siedzeń uzyskujemy 2410 litrów przestrzeni ładunkowej i nawet 2761 litrów w Grand Tourneo Connect. Warto dodać, że dwa tylne rzędy foteli w siedmioosobowym Grandzie po złożeniu tworzą płaską podłogę.
Napęd może być realizowany przez jeden z trzech silników oferowanych w pięciu wariantach mocy. Podstawowa jednostka Tourneo Connect (nieoferowany w Grand Tourneo Connect) to 100-konny trzycylindrowy silnik 1.0 EcoBoost. Dysponuje on momentem o wartości 170 Nm w zakresie 1400-4000 obr/min, co gwarantuje bezstresowe przemieszczanie się. Kultura pracy jest bardzo przyzwoita, ale do deklarowanego przez producenta zużycia 5,6 l/100 km w rzeczywistości trzeba dorzucić jeszcze 1,5 - 2 litry.
Drugą jednostką benzynową jest czterocylindrowy silnik 1.6 EcoBoost o mocy 150 KM i momencie 240 Nm dostępnych w nieco węższym zakresie 1600-4000 obr/min. W obydwu modelach jest ona łaczona jedynie z sześciobiegową skrzynią automatyczną. Oferuje on najlepsze osiągi, okupione niestety najwyższym średnim spalaniem na poziomie 8 l/100 km.
Klienci poszukujący oszczędnego silnika mają szeroki wybór. Co prawda w Tourneo Connect montowany jest jedynie jeden silnik wysokoprężny 1.6 Duatorq TDCi, ale w aż trzech wersjach mocy do wyboru. Najsłabsza ma zaledwie 75 KM i całkiem pokaźny moment 220 Nm, mocniejsza 95 KM i 230 Nm, a na szczycie oferty oferująca 115 KM i 270 Nm. Zużycie paliwa jest w nich niemal identyczne, więc dopłaca się jedynie za poprawę osiągów. Jeśli ograniczenia prędkości nie stanowią dla nas nieosiągalnej granicy, do której nigdy się nie zbliżamy, to warto zapomnieć o najsłabszym Dieslu. Dopłata ok. 2 tys. zł skróci czas przyspieszenia 0-100 km/h o ok. 3 sekundy. Czym kusi najmocniejsza wersja TDCi? Niższym o 0,1 l/100 km średnim spalaniem, co jest spowodowane zastosowaniem skrzyni biegów o sześciu przełożeniach, jednym więcej, niż w słabszych wersjach.
Jeśli poszukujemy oszczędności "za wszelką cenę", możemy się zdecydować na pakiet Fuel Economy dostępny dla silników 1.6 TDCi o mocach 75 i 95 KM. Zawiera układy Auto-Start-Stop, aktywnego zamykania wlotu powietrza oraz inteligentnego ładowania akumulatora z odzyskiem energii. Dzięki niemu średnie zużycie deklarowane przez producenta będzie mniejsze o 0,4 l/100 km.
Poznaj kompletny cennik Forda Tourneo Connect
Podczas pierwszych jazd zorganizowanych w okolicach Monachium mieliśmy okazję jeździć Tourneo Connect 1.0 EcoBoost i Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi 95 KM. Obydwa auta zachowują się na drodze nadzwyczaj dobrze i w niczym nie ustępują samochodom osobowym mimo sporej wysokości. Ford po raz kolejny udowodnił, że samochód użytkowy nie musi prowadzić się jak wóz drabiniasty. Układ kierowniczy jest bezpośredni i natychmiast reaguje na wydawane polecenia. Niestety niewiele jesteśmy w stanie powiedzieć o zawieszeniu. Na drogach w okolicach Monachium spisywało się dobrze, choć wiele do roboty nie miało. Wersja z silnikiem wysokoprężnym odznacza się mniejszą różnicą pomiędzy deklarowanym, a rzeczywistym zużyciem paliwa, niż wersja benzynowa.
Podstawowa wersja Tourneo Connect 1.0 EcoBoost (100 KM) kosztuje przynajmniej 67 158 zł, VW Caddy 1.2 TSI (85 KM) 65 603 zł, ale Peugeot Partner 1.6 (98 KM) 58 800 zł. Dostępny podczas pierwszych jazd Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi (95 KM) to wydatek przynajmniej 73 677 zł, tym razem konkurencja jest droższa: VW Caddy Maxi 1.6 TDI (102 KM) kosztuje 84 861 zł, a Renault Kangoo Maxi Combi 1.5 dCi (90 KM) 81 918 zł.
Dla kogo jest Ford Tourneo Connect? To dobra propozycja dla wszystkich poszukujących jednego samochodu potrafiącego pogodzić rolę auta rodzinnego i dostawczego. Jego największą zaletą jest praktyczność. W wersji Grand może pomieścić nawet siedmioro pasażerów, sam bagażnik jest bardzo duży, a odsuwane tylne boczne drzwi ułatwiają dostęp do wnętrza. Kierowca ma pod ręką sporo miejsc na drobiazgi, z których większość można ukryć w schowkach. Do wad Granda trzeba zaliczyć powierzchnię ładowni, którą tworzą dość delikatne oparcia foteli trzeciego rzędu. Uniemożliwia to przewożenie ciężkich przedmiotów, a przynajmniej naraża elementy wnętrza na uszkodzenie.
Gaz
Dobre prowadzenie, sporo miejsc na drobne przedmioty
Hamulec
Delikatna powierzchnia ładunkowa w wersji siedmioosobowej
Ford Tourneo Connect / Grand Tourneo Connect | Kompendiu m