BladeGlider | Nissanowi odwagi nie brakuje

Koncepcja szalonego bolidu Deltawing ma szanse trafić do produkcji seryjnej. Nissan chce zbudować nieduże auto sportowe w podobnym duchu

Andy Palmer (wiceprezes Nissana) w rozmowie z MotorTrend powiedział, że Toyota GT86 to samochód dla 50-latków. Co w takim razie Nissan ma do zaoferowania młodym kierowcom poszukującym auta sportowego? Chwilowo nic (nie licząc Juke'a Nismo), ale to ma się zmienić. BladeGlider jest zapowiedzią rewolucyjnego modelu wzorowanego na wyścigowym Deltawing.

Czym się wyróżnia BladeGlider? Tu nie trzeba wiele pisać, zdjęcia mówią wszystko. Przedni rozstaw kół wynosi zaledwie 1 metr i jest wyraźnie węższy od tylnego. Wąski przód wymusza specyficzne ukształtowanie kabiny z kierowcą siedzącym pośrodku i dwoma fotelami dla pasażerów usytuowanych za nim po bokach (zastosowany m.in. w McLarenie F1). Taka konstrukcja oznacza rozkład mas 30/70.

Prototyp zbudowany został przy wykorzystaniu lekkich materiałów (m.in. włókno szklane) i napędzany jest silnikami elektrycznymi wbudowanymi w piasty kół. Trudno powiedzieć, czy te rozwiązania przetrwają do fazy produkcyjnej, choć ze względu na specyficzny "target", czyli 20-parolatków, koszty produkcji z pewnością będą odgrywać dużą rolę.

Nie da się nie zauważyć, że Nissan odważnie podszedł do konstrukcji tego samochodu. Ale czy znajdzie on zrozumienie klientów? Zapraszamy do dyskusji.

Nissan ZEOD RC | Elektryczny sposób na LeMans

Więcej o:
Copyright © Agora SA