Wielu z nas, miłośników motoryzacji, marzy o własnym garażu z zaparkowanym w nim oldtimerze. Od czasu do czasu można by przy nim popracować - oby nie za długo.
Poważna usterka silnika zmusiła właściciela pewnego Triumpha Spitfire'a do zakupu "nowego". Aby cieszyć się w pełni sprawną jednostką, zaplanował kompleksowe prace z czyszczeniem i malowaniem włącznie. Zajęło mu to jedenaście miesięcy, podczas których autor wypił hektolitry kawy. Efekt swojej pracy sfotografował i złożył w animację. Złożyło się na nią trzy tysiące zdjęć.
Autor filmu nie chwali się swoim autem, my jednak wiemy że jest to Triumph Spitfire Mk I lub MkII. Napęd stanowił w nim silnik R4 o pojemności 1147 cm3. W pierwszej serii (1962-1964) rozwijał 63 KM, w drugiej (1964-1967) 67 KM.