Polski zawodnik zasiadł za kierownicą specjalnej, przygotowanej do sezonu driftingowego, Toyoty GT86. Auto po gruntownych modyfikacjach osiąga moc ponad 1000 KM! Na dystansie kilometra Przygoński rozpędził samochód do 217,97 km/h, wchodząc w poślizg pod maksymalnym kątem 49 stopni. Wszystkie parametry były mierzone przez tzw. Driftbox, zainstalowany w kabinie pojazdu, nad wszystkim czuwał przedstawiciel Guinness World Records.
Bicie rekordu poprzedził efektowny wyścig Kuby w Toyocie z płk. Jerzym Leniem w samolocie odrzutowym TS-11 Iskra. Rywalizację na ponad 1200-metrowym odcinku wygrał samochód, rozpędzając się do prędkości 250 km/h, podczas gdy samolot osiągnął 233 km/h.
Poprzedni rekord 183,33 km/h został ustanowiony 5 czerwca 2013 roku przez Niemca Alexa Graefta i został oficjalnie ujawniony dopiero w ostatnich dniach.