Co roku na Wyspie ginie ponad 700 dzieci w wieku poniżej ośmiu lat. Z tego powodu brytyjski Brake, zajmujący się propagowaniem bezpieczeństwa na tamtejszych drogach przeprowadził badania na przeszło 1000 rodzicach wożących swoje dzieci samochodem. Wyniki są zastanawiające.
W grupie dzieci do lat 10. co dwudziesty (5%) rodzic nigdy nie stosował fotelika dziecięcego, ani siedziska, a ponad jedna czwarta (26%) nie zapina dzieci prawidłowo. Niemal połowa (47%) nie sprawdza, czy dzieci są prawidłowo zapinane w taksówkach i innych samochodach.
Specjaliści zwracają też uwagę na problem używanych fotelików dla dzieci. Do ich stosowania przyznało się 27% rodziców. Problemem mogą być foteliki z wypadkową przeszłością. Uszkodzenia mogą być niewidoczne i ujawnić się podczas wypadku, czyli w chwili, gdy mają spełnić swoją rolę.
Nieużywanie fotelików dziecięcych, lub ich nieprawidłowe wykorzystanie może wynikać w dużej mierze z nieznajomości przepisów. Badania pokazały, że jedynie co czwarty rodzić dobrze orientuje się w rządowych regulacjach.
- Dzieci do lat 3 mogą być przewożone jedynie w odpowiednim foteliku, - dzieci od lat 3 do 12 lub do 150 cm wzrostu muszą być przewożone w fotelikach, lub na siedziskach podwyższających, - w samochodach bez pasów bezpieczeństwa (np. zabytkowych), lub z aktywną poduszką powietrzną pasażera (bez możliwości dezaktywacji) dzieci muszą podróżować na tylnej kanapie, - dziecięce foteliki samochodowe muszą być zgodne z normami UE lub UN-E.
Kierowcy mają prawny obowiązek dopilnowania, aby pasażerowie w wieku poniżej 17 lat używali odpowiedniego fotelika, fotelika podwyższającego, podstawki podwyższającej lub pasa bezpieczeństwa.
Za przewożenie dziecka bez fotelika lub za jego zamocowanie tyłem do kierunku jazdy w aucie z poduszkami powietrznymi grozi mandat w wysokości 150 zł i sześć punktów karnych.
Szukasz fotelika dla swojego dziecka? Tu go z pewnością znajdziesz