Prototyp Taiguna został pokazany po raz pierwszy pod koniec zeszłego roku podczas salonu samochodowego w San Paulo. Losy konceptu były dotąd niepewne, ale Volkswagen w końcu podjął decyzję. Zielone światło otwiera drogę do produkcji seryjnej, w salonach sprzedaży samochód pojawi się jednak dopiero w 2016 roku.
Mierzący 3,86 m długości crossover jest wyraźnie krótszy od Polo. Także rozstaw osi wynoszący 2,47 m jest skromny. To nie powinno dziwić, gdyż bazą będzie platforma trojaczków Up!, Citigo i Mii. Patrząc na pierwsze wizualizacje, ale także na opublikowane właśnie zdjęcia prototypu widać, że samochód będzie raczej skromnie wyposażony i zbudowany tanim kosztem. Świadczą o tym uchylne szyby w tylnych drzwiach, zagłówki przednich foteli zintegrowane z oparciami (chociaż to można poczytywać za akcent sportowy), czy bardzo skromnie wyposażona deska rozdzielcza. Podkreśleniem "budżetowości" Taiguna będzie gama jedynie trzycylindrowych silników oraz brak możliwości zamówienia wersji z napędem na obie osie. Fiat Panda 4x4 nie musi zatem obawiać się konkurencji.
Koncepcyjny VW Taigun jest napędzany turbodoładowanym silnikiem R3 1.0 o mocy 110 KM, znanym z modelu Up! GT. Taka moc w aucie ważącym zaledwie 995 kg może oznaczać niezłą dynamikę. Ale podstawowa jednostka prawdopodobnie będzie napędzana wolnossącą odmianą tego silnika generującą 75 KM. W opcji pojawi się jednostka wysokoprężna. Będzie to silnik R3 1.2 o mocy 75 KM znany z Volkswagena Polo. Na liście opcji znajdzie się też dwusprzęgłowa skrzynia DSG i wersja na gaz ziemny.
Wygląda na to, że Taigun jest kolejnym atrakcyjnie prezentującym się (np. na tle skał) crossoverem, przyozdobionym plastikowymi listwami. Przedni napęd skazuje go jednak na miejską dżunglę. Czy to źle? Ależ skąd, klienci poszukują takich aut, a w tej klasie napęd 4x4 jest omijany szerokim łukiem choćby przez wzgląd na cenę. Taigun będzie zatem modną alternatywą dla mniejszego Upa.