Po co czekać na Golfa R?

230 KM to za mało? HG Motorsport wyciśnie z Volkswagena Golfa GTI Performance nawet 308 KM

Wörthersee 2013 | 500-konny Golf

Zanim Golf R siódmej generacji ujrzy światło dzienne, jeszcze trochę wody w Łabie musi upłynąć. Niecierpliwi mogą skusić się na jeden z programów oferowanych przez HG Motorsport.

Po zainstalowaniu układu dolotowego wykonanego z włókien węglowych, sportowego układu wydechowego i intercoolera dwulitrowy silnik TSI zyskał ponad 30 KM w stosunku do wersji Performance (230 KM, 350 Nm). Badanie na hamowni pokazało, że silnik osiąga moc 263 KM i 376 Nm momentu obrotowego.

Jeśli nie boimy się ingerencji w układ sterowania pracą silnika HG Motorsport oferuje jeszcze trzy kolejne modyfikacje. Pierwsza oznacza moc 289 KM i 405 Nm, druga 302 KM i 444 Nm, a trzecia 308 KM i 435 Nm. Jak widać najmocniejsza wersja traci moment obrotowy, co oznacza kres możliwości tuningowych uzyskiwanych za pomocą zmian w oprogramowaniu bez dalszych zmian osprzętu.

Niestety HG Motorsport nie podaje, jak proponowane przez firmę zmiany wpływają na osiągi ekstremalnych Golfów GTI.

Więcej o:
Copyright © Agora SA