Dyskretna limuzyna

Skromny na zewnątrz, ale z bogatym wnętrzem. Jest samochód, do którego to stwierdzenie pasuje idealnie, to Sequoia przygotowana przez firmę Lexani

Mijając ją na ulicy zauważymy co najwyżej przyciemnione szyby, przez które nic nie widać. Gdy za kierownicą zauważymy kierowcę w czapce i białych rękawiczkach będziemy już wiedzieć, że ta Toyota Sequoia nie służy mamie pięciorga dzieci do rozwożenia ich po przedszkolach i szkołach. To prawdziwa limuzyna tyle, że nie rzucająca się w oczy.

Za przednimi fotelami umieszczono typową ściankę z ruchomym telewizorem LCD. Zamiast dwóch rzędów tylnych foteli w środku zamontowano dwa fotele regulowane we wszystkich możliwych płaszczyznach i kierunkach. Czas we dwoje umili wybór szampanów, których pochodzenie można sprawdzić korzystając z "pokładowego" komputera. Aby nic nie zakłócało czasu spędzanego w aucie właściciel zamówił lekkie opancerzenie, będące w stanie wytrzymać ostrzał kalibru 7,62 mm, czy wybuch miny przeciwpiechotnej.

Sequoia kosztowała 45 tys. dolarów, ale przeróbka już 150 tys. Zobaczcie wideo by przekonać się, czy warto wydać blisko 200 tys. dolarów na taką limuzynę.

 

>> Nowe Toyoty - ceny <<

Więcej o: