Volkswagen Transporter najszybszym "dostawczakiem"

Jeśli szukacie naprawdę szybkiego samochodu dostawczego, powinniście zgłosić się do firmy Revo. Podkręcony przez nich Transporter T5 na legendarnej Północnej Pętli nie ma sobie równych

Volkswagen T1 z klocków LEGO

Niektórzy z Was pewnie pamiętają jak kilka lat temu w popularnym programie Top Gear ustanowiono rekord toru Nurburgring dla samochodu dostawczego. Za kierownicą Forda Transita zasiadła wtedy Sabine Schmitz, wykręcając czas 10 minut i 8 sekund (odcinek "Bridge-to-Gantry"). Ekipa z Revo doszła do wniosku, że Północną Pętlę można przejechać w krótszym czasie.

Brytyjska firma na bazę wybrała Volkswagena Transportera z najmocniejszym silnikiem wysokoprężnym. Dwulitrowy, podwójnie turbodoładowany diesel został dodatkowo podkręcony - po kuracji wzmacniającej jest w stanie wygenerować moc 223 koni mechanicznych (seryjnie 180 KM). Specjaliści z Revo wyposażyli również swojego "dostawczaka" w regulowane zawieszenie firmy Bilstein oraz nowe obręcze kół, na które naciągnięto sportowe opony firmy Dunlop.

Ile kosztują używane Transportery? Mając 10 tys. złotych można już wybrzydzać

Efekt? Dziś to Volkswagen jest królem Zielonego Piekła. Transporter przygotowany przez firmę Revo na przejechanie całej Północnej Pętli (22,8 km zamiast 20,8 km w przypadku Transita) potrzebował 9 minut i 57 sekund. Ciekawe, czy Ford będzie próbował odzyskać utraconą koronę.

 
Więcej o: