Oficjalna wersja jest taka - jeden z pracowników BMW przez nieuwagę umieścił zdjęcia odświeżonego M5 na oficjalnej stronie bawarskiej marki. Szkoda, że za zdjęciami nie przyszły konkretne i potwierdzone informacje na temat samochodu.
Co wiemy o M5 po faceliftingu? Zmiany wizualne ograniczyły się do detali. W minimalnym stopniu przeprojektowano przednie i tylne światła oraz zamontowano nowy grill, który przypomina ten umieszczony w najnowszym M6. We wnętrzu zainstalowano nową kierownicę i kontroler iDrive, który teraz ma dotykowy panel, co podobno ułatwia obsługę "i-systemu".
>>> Ile trzeba zapłacić za nowe M5 i inne modele BMW? <<<
Oficjalnie, nic nie wiadomo o zmianach jednostki napędowej, choć nie brakuje niepotwierdzonych doniesień. Pod maskę odświeżonego M5 ma - podobno - trafić 4.4-litrowe V8 o mocy 560 KM i maksymalnym momencie obrotowym o wartości 680 Nm, czyli dokładnie ten sam silnik, który napędza przedliftingowe M5 F10. Do oferty BMW dołączy jednak Competition Package, który zwiększy moc o 15 KM i utwardzi zawieszenie. Pod względem wizualnym, pakiet ma ze sobą przynieść nowe 20-calowe felgi.
Źródło: BMWBlog